Dupek

Edd wykonuje polecenie swojej siostry. Angel także.

- Popełniamy ogromy błąd.

- Tori błagam, przymknij się. Nie widziałam swojej córki 6 lat.

- Ona próbowała nas zabić! - Krzyczy Matylda.

Lena spuszcza głowę. Widzę, że łzy, spływają jej po policzkach.

Tony podchodzi do mnie. Chce odciągnąć mnie od siostry. Stoję nieruchomo.

- [T/i], co ty odwalasz?

- Proszę, zaufaj mi.

Chłopak bierze głęboki wdech.

- Dlaczego tu przyszłaś? - Zwraca się do Leny.

Siostra opowiada im to samo co mi. Nie mówi jednak o moim poronieniu.

- I niby mamy co zaufać? Mamy ryzykować życie byś ty była bezpieczna? - Edd jest zdenerwowany.

- Ja naprawdę przepraszam za wszystko co zrobiłam. Nie chciałam tego. Lider mnie zmuszał. - Odpowiada płacząc.

- Nie nabiorę się na twoje łzy. - Znów do niej celuje.

Zasłaniam Lene swoim ciałem.

- [T/i], odsuń się natychmiast.

- Nie! - Krzyczę w odpowiedzi.

Wszyscy są zszokowani moją reakcją.

- [T/i]... - Słyszę głos Tony'ego.

Do oczu napływają mi łzy.

- Jeśli czegoś nie zrobimy, to za 4 miesiące stracę swoje dzieci... - Mówię łamiącym się głosem.

Lena dopowiada im reszte.

Edd chowa broń.

- Co zamierzasz zrobić? - Pyta.

Lena wychodzi przede mnie i coś mówi.

No właśnie... Coś.

Porusza ustami, ale nie słyszę jej głosu. Mam wrażenie, że czas spowalnia.

Dziewczyna odwraca się w moją stronę i, chyba, krzyczy.

Czuję jak moje ciało traci równowagę i się przewraca.

Potem już tylko ciemność.

Siedzę pod drzewem. Słońce świeci mi w twarz.

Jest cudowna pogoda.

Czuję jak ktoś szturcha mnie w ramię. Spoglądam w dół.

Mała dziewczynka trzyma przede mną wianek.

- Od kiedy umiesz robić wianki?

- Tatuś mnie nauczył, jego nauczyła babcia gdy był w moim wieku.

Jak na zawołanie podchodzi do nas mężczyzna.

Bierze córkę na ręce. Mnie natomiast przytula.

- Mamusiu?

- Tak słonko? O co chodzi?

- Dlaczego siostrzyczka rozmawia z tamtym panem? - Wskazuje rączką na mężczyznę.

Na jego widok staje mi serce.

Zaczynam biec.

- Morgan nie!

*****

Jej, w końcu rozdział.

A tak na serio:
Mam ostatnio problemy i internetem.

I żeby nie truć wam w informacjach, będę dodawać zdjęcie z #saveyourinternet

CookieGirlFantasy

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top