29. UwU

*Next day*

*p.o.v ty*

Siedziałam na kanapie i piłam herbatę... nadal myślałam nad tym czy mam wybaczyć Eddowi... i nad tym czy mnie zdradza czy też nie.... nie wiedziałam co mam robić... gdy wypiłam herbatę podszedł do mnie nie kto inny niż.. czarno oki.

- Hej. - powiedział i usiadł obok mnie.

- hej - odpowiedziałam i odłożyłam herbatę na stół.

- Masz zamiar wybaczyć Eddowi za to? - spytał po chwili.

- Mam dylemat... - powiedziałam i zamyśliłam się. Przed oczami miałam tylko tą dziewczynę i Edda... ugh... czemu zawsze coś się rujnuje?

- Powinnaś mu wybaczyć.... skąd możesz wiedzieć niby że zrobił to specjalnie?... może to ta baba jest pojebana?....

- Masz rację.... musimy się jej pozbyć.... - Zrobiłam nikczymną minę.

|Wpierdol [T.I] active XDDDDDDD|

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top