Na dole krótka retrospekcja tygodnia i wyjaśnienia.

PATOLOGICZNY WSTRĘT MĘŻCZYZN DO KOBIET.

Więc tak... zabrano mi telefon na tydzień-ustawiłam sobie budzik. Dowiedziałam się, że kolega ma "niedyspozycje kolana" i musiał iść do domu, dowiedziałam się też, że inny kolega ma bardzo seksowny tatuaż żyrafy na rowerze na nadgarstku, moja mama nazwała mojego psa 'Szatan', znowu się rozchorowałam, byłam w kinie na "Cudowny Chłopak" (baaardzo polecam) jednocześnie dowiedziałam się, że koleżanka odchodzi ze szkoły, potem tylko zajadałam smutek sernikiem razem z littleblackthink.

Pewnie zapomniałam o wielu fajnieszych rzeczach, ale no.

Wracam do regularności, po nieobecności💪

~Wiktoria🎀💕