Spotkanie po latach,Nowy przyjaciel i koniec
4 lata później
Do Akademii Królewskiej chodziła córka walsciciela Macy Dark. Była bardzo popularna i przy okazji dziwna? A zresztą nie ważne.
Do szkoły przyszło dwóch nowych chłopców Suzuno Fuusuke i Nagumo Haruya. Dawni przyjaciele szmaragdowookiej. Ona ich omijała nie chciała by ją poznali.
Jednak jej próby były n smarne ponieważ byli w tej samej klasie. Mijały dni i żadno z nich nie odważyło się zagadać. W poniedziałek Nagumo stwierdził że trzeba coś zrobić więc podszedł do niej i zagadał:
- Cześć. Minęło trochę czasu co?- zagadka a Macy po paru minutach odpowiedziała.
- Masz rację minęło trochę czasu.- odpowiedziała z uśmiechem na twarzy.- Więc...czekaj...gdzie Suzuno?- zapytała z lekkim rumieńcem a on stał za nią. Odwróciła się i go przytuliła.
- Tak za wami tęskniłam. Noc w noc o was miałam gdy patrzyłam na księżyc.- powiedziała to z łaźni w oczach mogła jednynie widzieć się z nimi w szkole. Ale i tak była z tego szczęśliwa.
Chłopcy oczywiście dołączyli do klubu piłkarskiego bo oczywiście nie mogli przeżyć tego że ich tam nie ma. Obaj się zdziwili że ona jest w klubie piłkarskim i ma na sobie strój piłkarza. O co to chodzi?? Ta myśl chodziła im po głowie. Wiedzieli że Macy jest dobra w piłkę ale po dzisiejszym treningu dowiedzieli się że jest jeszcze lepsza. Nie wierzyli w to że przez te cztery lata ona tak się podszkoliła.
Cieszyło się każdym dnie spędzonym razem ale jedno ich zastanawiało. Gdzie jest Macy gdy nie ma jej na niektórych lekcjach??
Była w gabinecie ojca który był na ostatnim piętrze szkoły a szkoła miała chyba z 10 piętr.
Na następny dzień cała trójka wesoło rozmawiała gdy przerwał im tajemniczy głos:
- A co tu się dzieje? Jedna dziewczyna i dwóch chłopaków? Dziwne?- oczywiście był to Jude Sharp bliski przyjaciel Macy.
- Jude nie strasz mnie tak! Myślałam że to mój ojciec!- krzykneła na chłopaka a on się tylko zaśmiał.
- Czekaj czyli to szkoła twojego ojca?- zapytał Gazelle.
- Tak a ja jestem tylko jej współwłaścicielką dlatego mogę wszystko.- odpowiedziała poważnym tonem i z zimna mina na twarzy czyli tak jak zawsze.
- Ale masz fajnie.- Powiedział Burn i tym zakończyli rozmowę gdy dzwonek na lekcje zadzwonił.
Lekcje jak zawsze szybko zleciały i zaczął się trening który też szybko się skończył. Macy wracała do domu gdy zatrzymał ja chłopak o blond włosach uczesanych w górę i ubrany w mundurek Raimon.
- Oj przepraszam zagapiłam się.- powiedziała dziewczyna z lekkim rumieńcem.
- Spokojnie nic się nie stało, każdemu mogło to się przydarzyć. A tak właśnie Axel Blaze a ty.- mówił to spokojnie i wyciągnął do niej rękę.
- Macy Dark miło mi.- odpowiedziała i odwzajemniła gest.
Chłopak był zdziwiony że taka ładna dziewczyna a takie okropne nazwisko. No cóż każdy wiedział że Dark to zło wcielone które chce.zniszczyc świat piłki nożnej. Ale jej to nie przeszkadzało póki ją kochał to nic jej nie przeszkadzało.
Po chwili nowo poznany chłopiec odezwał się:
- Słuchaj może...no wiesz pójdziemy na jakąś kawę?- zapytał nie pewnie chłopak z myślą że odmówi ale po chwili usłyszał odpowiedź:
- Pewnie! Czemu nie?- opowiedziała i ruszyli w stronę kawiarni by poznać się trochę lepiej. Szli tak aż w końcu doszli do kawiarnii.
Usiedli i zamienili sobie kawę i po chwili ciszy dziewczyna zapytała:
- Czyli chodzisz teraz Raimon?- długo nie czekała na odpowiedź
- Tak jest tam nawet całkiem znosinie, dużo nauki ale to nic nowego i ciężkie treningi.
- Proszę wasza kawa.- rozmowę przerwała.kelnerka podająca kawę.
- Dziękuję.- powiedzieli oboje radośnie.
- Dobra teraz tu gdzie się uczysz?- zapytał i nie czekał długo na odpowiedź
- Ja w Akademii Królewskiej w końcu jesetwj je współwłaścicielką, jest tam dużo nauki i ciężkie treningi.
- Czekaj...czy ty jesteś w klubie piłkarskim królewskich?
- Tak lubię piłkę nożną jest extra!
- Jakbym słyszał Maraka on tak samo dla niego piłka jest wszystkim.- Rozmowa trwała dobre dwie godziny. Jak z kimś się dobrze rozmawia to czemu by przerywać.
Axel i Macy poszli w swoje strony umawiając się na jutro. Dobrze im się gadało nawet wymieniło się numerami telefonów i pisali do siebie po nocach. Macy czuła się dobrze w jego towarzystwie i on w jej.
Koniec?
Zaprzyjaźnili się i spędzali ze sobą każdą wolną chwilę. Suzuno zapomniał o uczuciu do Macy i zakochał się w Nagumo. Wszyscy byli szczęśliwi. Macy i Axel zostali parą, po studiach pobrali się i mieli wspaniałe dzieci syna Natsu i córeczkę Aki. Suzuno wyjechał z Japonii na dobre rozstając się z Nagumo i zostawiając tutaj wszystkie wspomnienia i zaczął na nowo układać siebie życie. Każdy poszedł w swoją stronę i nie wiedzieli co robią dawni przyjaciele. Mieli wszystko za sobą nie chcieli wiedzieć co się dzieje z nimi i nie mieli najmniejszej ochoty dowiadywać się co u nich słychać.
Od Autorki
Mam nadzieję że książka się podobała i będzie się wam podobać może i jej wymyślona ale to mój własny pomysł. Przygody tak dziwnej dziewczyny o tak podobnych do wszystkich chłopców zainteresowania. Jeśli chcecie więcej książek o wymyślonych przygodach to ja zawsze chętnie je napiszę. Możecie też dawać mi pomysły na kolejne książki a ja z nich coś wytworze. To tyle jeśli chodzi o " Dziwna Dziewczyna"
Bajo
~Chara20188~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top