# 60 Wyznania
- Jestem! - usłyszałam głos Floriana dobiegający z przedpokoju który wyrwał mnie z zamyślenia. Odwróciła się w tamtą stronę i spojrzałam na chłopaka który uważnie mi się przyglądał.
- Szybko. - stwierdziłam przenosząc wzrok z powrotem na Neptuna skaczącego przy moich nogach.
- Nie było mnie pół godziny. Wszystko ok? - zapytał siadając obok.
- Tak... . Po prostu jestem już tym wszystkim zmęczona. - stwierdziłam biorąc do ręki szklankę wody.
- Nie tylko ty. Chłopaki też już są zmęczeni... z resztą ja również. Jedynym kto na chwilę obecną się leni jest Kuba. - powiedział jak gdyby nigdy nic. A ja aż zakrztusiłam się woda. *Przecież mówił, że pracuje.*
- Co? - zapytałam z nadzieją, że to jakiś kiepski żart.
- Gadałem z chłopakami. Kuba najpierw urywał się na jakąś godzinkę może dwie, a teraz od paru dni nie przychodzi w ogóle.
- I wszystko jasne... - powiedziałam sama do siebie ale niestety Florek to usłyszał.
- Co jest jasne? - zapytał przenosząc swój wzrok na mnie.
- Żarówka. - próbowałam głupio zmienić temat. Chłopak na moje słowa zaśmiał się ale już po chwili jego twarz znowu stała się poważna... no prawie.
- Żarty żartami ale ja pytam serio. Widzę, że coś cię gryzie i nie próbuj nawet mówić, że pchły. - zagroził wskazując na mnie palcem. Westchnęłam głośno i opowiedziałam mu o rozmowie z Kubą. Nie było sensu dalej unikać tematu skoro i tak by się dowiedział. *Za dobrze mnie zna.*
- Od dłuższego czasu między mną i Kubą zaczęło się coś psuć. Nie spędzamy razem czasu, nie rozmawiamy, a jak już to o pracy. Kiedy nagrywałeś rozmawiałam z nim. Mówił, że jest na budowie ale mu nie wierzyłam i z tego czego się przed chwila dowiedziałam to raczej słusznie. Myślałam, że mi się coś z słuchem dzieje ale sprawa jest już raczej postawiona w miarę jasno. Słyszałam śmiech jakiejś kobiety w tle. On też się śmiał. Gdy zaczęłam zadawać cięższe pytania w pewnym momencie zaczął się plątać w swoich "zeznaniach" i po prostu się rozłączył. Z reszta już nie pierwszy raz. - powiedziałam robiąc w powietrzu cudzysłów przy słowie "zeznania". Dopiero po chwili gdy byłam pewna, że sama nie zacznę się plątać kontynuowałam. - Martwi mnie w tej chwili fakt iż wiem co się dzieje i mam świadomość, że Kuba mnie prawdopodobnie zdradza, a jestem z nim zaręczona ale.... nic nie czuje. Tak jakby wyparowały ze mnie wszystkie emocje. - przyznałam chowając twarz w dłonie. Głowa mnie okropnie rozbolała, a w uszach słyszałam szum własnej krwi. *Nie wytrzymuje już. Nie mam pojęcia co o tym myśleć.*
- A może to dlatego, że liczysz na poznanie prawdy która będzie inna. Prawdy która utwierdzi cię w przekonaniu, że Kuba nadal cię kocha, a to wszystko to tylko fatalny zbieg okoliczności. Albo... . - zaczął ale urwał spuszczając wzrok na podłogę. Nie był w stanie patrzeć mi w oczy.
- Albo...? - naciskałam żeby kontynuował choć bałam się co powie.
- Albo już go nie kochasz, a to co było kiedyś, teraz zamieniło się jedynie w przywiązanie. - powiedział na jednym wydechu pod koniec ostrożnie przenosząc na mnie wzrok.
- Nie, wiesz co? Ja muszę to sobie na spokojnie przemyśleć. Dzisiaj jest za dużo spraw żebym gdybała nad tym czy jest tak, czy inaczej. - stwierdziłam podnosząc się z kanapy. - A teraz się rusz bo Paula i Dezy chcą żebyśmy wpadli. Poza tym trzeba się dowiedzieć kiedy ich wypuszczają i ile chłopaki w związku z tym jeszcze mają czasu. - dodałam i ruszyłam założyć buty, a chłopak zaraz za mną.
- Podziwiam cię wiesz? - stwierdził po chwili.
- Czemu? – zapytałam zaskoczona. *Co tu niby podziwiać? Znerwicowaną i zmęczoną babę unikającą tematu?*
- Wiesz.... większość dziewczyn jeśli nie wszystkie kiedy dowiedziały by się, że ich narzeczony prawdopodobnie je zdradza zaczęły by płakać, lamentować, wzywać całe zastępy znajomych, nie wychodzić z domu, nie jeść i próbować się zabić. A ty nic! Trochę pomyślała i stwierdziła, że niema na to teraz czasu i z uśmiechem na ustach leci do roboty. - stwierdził śmiejąc się pod nosem.
- Wiesz co? Jest takiemądre przysłowie "Żyj tak, jakby jutra miało nie być." I tym siękieruje. - powiedziałam i wyszłam z domu.
---------------------------------------
The Weather Girls – It's Raining Man
I mamy niezły dramat! 😱
Jak myślicie czy przypuszczenia Mai się sprawdzą i Kuba ją zdradza?! Czy może to jedynie nieporozumienie?
A co jeśli Florek ma rację i to tylko przywiązanie? 😱 😱 😱
Tego dowiecie się niebawem. 😉
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top