Intrygujace zjawiska
Siedzimy tak i gadamy, a ja wciaz tyle rzeczy nie pojmuje. Glodna jestem wiedzy, ale nie dam rady przerobić tak wiele wieków podczas jednego spotkania.
Okey! Dobra ! Dociera do mnie powoli to, ze nie jestem zwykla i nie jestem sama, ale jak w ogole dziala ta nasza kolonia?
Spotykamy sie gdzies? Czy mamy jakis zbior zasad? Jaki jest cel naszego istnienia ?
I o co chodzi z tym purpurowym okiem?
Jestes w stanie mi jakos ogolnie nakreślić nasz system działania ? W jaki sposob sie komunikować z pozotalycmi?
Widzisz mala, my działamy pod wpływem energii. Nie ma zadnych ustaleń. Po prostu sie wyczuwamy. Dosc trudno to logicznie wytlumaczyc, ale tak to juz funkcjonuje przez lata.
Mozna to porownac do wyładowań atmosferycznych. To jest tak, ze czasem czujemy bardziej wlasne wibracje i wtedy działamy w pojedynkę. Na takiej zasadzie działałas ostatnio, prawda?
Gdzies cie przyciągało i na miejscu wiedzialas, zr jestes we właściwym czasie i we właściwym miejscu. Podswiadomie wiedzialas tez ze musisz zrobic cos co pozwoli na pokonanie zla.
Tak kazdy z nas odkrywa swoje moce.
Mozna powiedziec, ze tak odkrywamy swoje powołanie. Kazdy z nas tez ma jakas dominująca cechę. Wlasnie ta cecha jest największym dziedzictwem naszych przodków.
Jak myslisz, jak trafiłaś wlasnie do mnie?
Wyczułaś moja energie bardziej niz swoja i to wlasnie przywiodło Cie do mnie.
Jedna rzecz jest u nas niezmienna „ purpurowe oko" . Kiedy sie pojawia, to sygnal ze misja wlasnie sie rozpoczęła.
Nie dostaniesz zadnej instrukcji, musisz zaufać instynktowi i podążać za nim.
Kiedy zaufasz jemu i wyostrzysz swoj zmysł ukierunkowując go w strone Twojej najbardziej wyodrębniającej sie cechy zaczniesz dzialac jak pozostali.
Nie umawiamy sie, nie rozmawiamy a jedynie działamy pod wpływem energii.
Największym sygnałem ostrzegawczym dla nas intrygujące zjawisko na niebie „ purpurowe oko w cyklonie"
Wtedy wiemy, ze to jest ostrzeżenie i musimy zjednoczyć sily, aby zapobiec nadchodzacemu złu.
No dobra, mysle ze niezla pigułkę ci zaserwowałeś dzisiaj.
Przynajmniej rozumiesz swoja misje.
A teraz sprawdźmy Twoje Dna, ktore wyłoni ci obraz Twojego przodka.
Zaprzyjaźnij sie z nia ilekroć zauwazysz jej obecnosc, a dzieki temu bedziesz rosła w sile. Im wiecej wiary w jej instynkt, tym wieksza moc w Twojej cesze.
Nie bój sie jej, tylko jej sluchaj i nie doslownie, ale w głębi Twojej duszy.
Ksantypa byla osobowością złożona.
Jej ułomność kobieca w oczach mezczyzn stawiała ja za wzor w oczach kobiet.
Dla jednych zrzędząca jedza, lamentując w trudnych chwilach, dla drugich emancypantka walczącą o prawa kobiet.
Komedia na równi z tragedia - odmiana dramatu.
Dzielna, uczciwa i szlachetna i jednoczenie rubaszna, pozbawiona kobiecości w życiowej przyziemności ludzkich spraw.
Szczesliwa czy nieszczęśliwa?
Romantyczna czy pragmatyczka?
Czarująca czy potępiona?
Podziwiana czy znienawidzona?
Zajrzyj w glad siebie i odkryj kim jestes ty?
Ile w tym prawdy, a ile pomówień nakropionych krwia ludzkiej nietolerancji.
Tylko ty jestes w stanie odkryć prawdziwa Ksantypii i zrobic to co jej sie w ówczesnych czasach sie nie udalo.
A teraz pomysl , jakie jest nasze powołanie ?
Chyba wiem! To czego nie dokonali w tamtych czasach jest nasza misja.
Wydobyć te cechę, ktora dominowała wtedy i uzyc jej dla dobra współczesnych czasow.
To dlatego tak błądzą przez wieki i nie moga spokojnie zasnac, bo czuja sie nie spełnieni.
Chca służyć światu, któremu wtedy nie mogli.
Chca przekazać tajemna wiedze i doswiadczenie dla potomnych, aby utrzymać ludzkość w madrosci a nie w zgubie.
Jezu! Jestem stworzeniem powstałym z krwi antycznej naznaczonym purpurowa barwa.
Jestem „ intrygującym zjawiskiem"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top