Rozdział 3
Pov.Duncan
Wyszłem z wąwozu i poszłem do domu Bridgette.
Pokój Bridgette był zamknięty na klucz.
-Kto tam?-spytała Bridgette.
-To ja Duncan-odpowiedziałem.
Po tych słowach otworzyła drzwi i mnie przytuliła.
Odwzajemniłem uścisk.
Poszliśmy na spacer po plaży.
Później poszliśmy do lasu.
Pov.Bridgette
Gdy zobaczyłam wąwóz poszłam szybszym krokiem.
Na spacerze wpadłam na Linsay.
-Mogę iść z wami?-spytała Linsay.
-Oczywiście, że tak-odpowiedziałam.
We trójkę poszliśmy dalej.
Po spacerze poszliśmy na plażę i się opalaliśmy.
Wtuliłam się w Duncana.
-Kocham cię Bridgette-Powiedział Duncan.
-Ja ciebie też Duncan-powiedziałam.
Położyliśmy się na piasku i patrzeliśmy na gwiazdy.
Poszłam spać około godziny 01.00.
*Rano*
Pov.Duncan
Obudziłem się około godziny 10.00
Chwilę później obudziła się Bridgette.
-Cześć Skarbie-powiedziałem.
-Cześć Kochanie-powiedziała.
Pov.Blaineley
Gdy zobaczyłam Duncana i Bridgette, to wróciłam do kanałów Pennywise'a i powiedziałam mu o wszystkim co widziałam.
-To nie możliwe!!-krzyknął.
-A właśnie, że możliwe-powiedziałam.
-A my myśleliśmy, że nie żyje-powiedziała Courtney.
-To prawda Skarbie-powiedział Alejandro.
Mi i Heather zrobiło się nie dobrze.
Pennywise planował kolejne morderstwo.
Nie wiemy tylko kogo chce mordować.
Powiedział, że to jest niespodzianka.
Później poprosił mnie o rozmowę.
Zgodziłam się.
Powiedział mi, że chce zabić Linsay.
Potem prosił abym powiedziała o tym wszystkim co są po stronie Pennywise'a.
Ucieszyli się.
Linsay będzie mieć wielką niespodziankę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top