Prolog
Mam 17 lat, chodzę do 2 liceum, jestem na profilu humanistycznym. Mam 1,78 m wzrostu, ciemnobrązowe włosy, są krótsze z boków, a góra jest zaczesana do przodu.
Mam zielone, duże oczy i ciemne brwi, które tworzą cienką linię nad moimi oczami. Jasna oliwkowa cera, tworzy kontrast dla ciemnych brwi i włosów. Mały prosty nos i szczupła, nie umięśniona sylwetka.
Mamy jesień więc chodzę w czarnej kurtce, z kapturem który, ma na sobie sztuczne futro. Mam na sobie również ciemnozielony sweter, szare jeansy i czarne kozaki. Na nadgarstku noszę zwykle brązową skórzaną bransoletkę.
Moja rodzina? Tak, w zasadzie mam rodzinę. Jeśli w ogóle mogę ją tak nazwać. Moja mama jest bardzo atrakcyjną blondynką, niestety ma mała wadę, jest nałogową alkoholiczką, w zasadzie odkąd pamiętam. Mój tata najprawdopodobniej związał się z nią tylko ze względu na wygląd, ale mama nie może mieć mu tego za złe, bo jest z nim tylko ze względu na jego pieniądze. Tata jest sędzią, a do tego żarliwym katolikiem. Moja starsza siostra która nie wytrzymała bezsensownych zasad ojca i kłótni z pijaną matka, mieszka poza domem. A ja? Przez mieszkanie z nimi prawie absolutnie pozbyłem się wszystkich emocji, aby to tak nie bolało. Chyba po prostu się poddałem, odpuściłem sobie "walkę" z nimi i zamknąłem wszystko w sobie.
Wspomniałem już że jestem w 2 liceum, ale może powiem coś więcej? Zawszę uwielbiałem przedmioty humanistyczne. Znam prawie całą historię europy, oczywiście z wyjątkiem dat, do nich nigdy nie miałem głowy. Interpretacja tekstów i pisanie własnych też nie sprawia mi żadnych problemów, dlatego z polskiego mam same 5. Po angielsku potrafię się płynnie porozumiewać, ale na moje nieszczęście istnieje jeszcze matematyka, której nigdy nie udało mi się zrozumieć.
A co z przerwami pomiędzy lekcjami? Zwykle siedzę z paczką moich znajomych, na szczęście spotykam się z nimi tylko w szkole. Zawszę muszę udawać przed nimi kogoś kim nie jestem, są bardzo płytcy, niestety w mojej szkole prawie każdy zachowuje się w ten sposób. Na razie z mojej strony to wszystko, ale przyjdź jeszcze kiedyś to opowiem Ci resztę mojej historii.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top