Twoje trampki
Droga Rosaline,
Nigdy nie powiedziałem Ci jak bardzo lubię Twoje trampki. Nigdy nie powiedziałem ile razy bardziej wolę Twoje niebieskie, znoszone trampki od błyszczących, wysokich szpilek Katherine.
Ty zawsze nosiłaś to, co wygodne, a nie to, co uważane było za aktualny krzyk mody.
Zawsze złościłaś się jak przez przypadek nadepnąłem na Twoją nogę w nowych, czystych trampkach. Ale Twoja złość nigdy nie trwała wiecznie.
Ostatnio gdy przez przypadek nadepnąłem Kate, potknęła się i złamała nogę. Później mieliśmy kilkanaście cichych dni, bo nie mogła mi wybaczyć złamanego obcasu czerwonej szpilki. Ale gdy tylko ściągnęli jej gips, zaraz pobiegła do sklepu po trzy nowe pary. Tłumaczyła, że na zapas, ale ja wiem, że Kate ciągle chce więcej nowych par drogich szpilek.
Szkoda, że ona nigdy nie zakłada trampek. Katherine mówi, że trampki nie są odpowiednim obuwiem dla poważnej bizneswoman i jej nie wypada przyodziewać nogi w tak prostackie buty.
Żałuję, że nigdy nie powiedziałem Ci jak dobrze Twoje nogi wyglądają w zwykłych, czarnych spodniach. Bo wyglądały niesamowicie, Rose. Katherine ubiera tylko idealnie dopasowane czarne spódnice i białe koszule na guziki. Jak przystało na bizneswoman. A przynajmniej tak twierdzi. Ty zawsze wyglądałaś dobrze w białej koszulce z krótkim rękawem i w za dużym swetrze. Powinnaś powiedzieć Katherine jak to się robi. Szkoda, że już nie możesz.
Żałuję, że nie komplementowałem Cię i nie doceniałem tego, co było mi dane. Zapomniałem, że nic nie trwa wiecznie i żyłem w błędnym przekonaniu, że nigdy nie odejdziesz. Ale zrobiłaś to. I w dodatku niedobrowolnie. Żałuję. Przepraszam. Kocham Cię.
Twój zawsze kochający,
Thomas.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top