Podziękowania!🌸
A więc stało się.
Postawiłam ostatnią kropkę przy ostatnim zdaniu, ostatniego rozdziału historii Gregora i Julii. Będę za nimi bardzo tęsknić, ale jednocześnie ciesze się, że to koniec, bo czuje że skończyłam w odpowiednim momencie, bez robienia czegokolwiek na siłę.
Jest to niesamowite, że tak szybko poszło mi napisanie tego.
Pisanie wciągnęło mnie na maksa, sprawiało mi to dużo radości.
Nie sądziłam, że to opowiadanie zyska tylu zwolenników. Początkowo pisałam to dla siebie, bo brakowało mi jakiegoś takiego słodkiego ff o Gregorze.
Także na dzień 22.04.2017 te ponad 7k wyświetleń robi wrażenie. Dziękuje🙈
Ogromny uśmiech wywoływały też wasze opinie, z którymi się zawsze liczyłam.
Każdy komentarz, każda gwiazda, to wszystko było dla mnie bardzo ważne.
Wiecie co jest najfajniejsze? Nigdy nie przeczytałam mojej opowieści. Jakoś nie umiałam. Może się bałam, że okaże się to beznadzieja? A tak to spokojnie żyłam w tej nieświadomości. Kto wie? Może przeczytam to za jakiś czas, może w Wiśle gdy będę polować na Gregora i pytać się go o to czy pójdzie ze mną na studniówkę?
W każdym razie, bez zbędnego przeciągania, dziękuję Wam wszystkim!
A szczególnie paru osobom:
Anka432 ❤ za to, że ciagle wymuszalas na mnie kolejne rozdziały, co sprawiło, że się zmotywowałam, nie poddałam i pisałam. Czyli w zasadzie gdyby nie Ty, nie dociagnelabym tego do końca.
blurrygrah ❤o Boże nawet nie wiem co napisać...dziękuje po prostu za wszystko. Za to, że mega się wczułaś w tę historie i zawsze mogłam liczyć na Twoją szczerą opinie, (pamiętaj na jakie opowiadanie czekam na najbardziej, łącznie z dedykacjami!), dziękuje jeszcze raz i do zobaczenia w Wiśle!
werciaxo ❤ Tobie dziękuje za każde miłe słowo, wczuwanie się w bohaterów, wzruszenie się czy też smieszkowanie, po prostu dziękuje, bo wiem, że byłaś tu zawsze.
_rachel_d ❤ Ty jesteś jak taki cichociemny, nie zawsze mówiłaś mi co sądzisz, ale wiem że też wczulas, wspierałas mnie, wierzyłas we mnie i towarzyszyłas mi, gdy miałam momenty zwątpienia.
xXQueenSandraXx ❤ Twoje sarkastyczne poczucie humoru jest mocno zbliżone do mojego, dzięki czemu niejednokrotnie poprawiłas mi humor. Dziękuje za smieszkowanie z Hildego i w ogóle za bycie tutaj.
Pewnie znalazłoby się jeszcze wiele innych osób, ale to są te najwazniejsze.
No, to już chyba koniec.
Powrócę teraz do poszukiwania idealnych piłkarskich ff, będę dalej pisa o Johannie, a także może jakieś inne opowiadanie, bo kolejny pomysł narodził się w mojej głowie.
Czuje, że jakaś czesc mnie właśnie odchodzi, ale takie jest życie.
Trzymajcie się i jeszcze raz dziękuje!!!
J.🌸
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top