45
Przez to że jestem inna boję się pójść w przyszłość
Inna, gorsza
Nienormalna
Przeklęta
Pomyśl jak nóż gładko wchodzi między żebra
Tak pięknie, boleśnie
Krzyk rozlega się w czterech ścianach
Mój krzyk
Łzy w oczach
Dziwię się, że wciąż tam są
Nóż tak blisko serca
Dotyka go
Jeszcze głośniejszy krzyk wydobywa się z mojego gardła
Chcę umrzeć, ale mój duch nie pozwala
Dlaczego muszę być inna?
Ludzie zawsze patrzą najpierw na wygląd
Dlaczego nie spojrzą tam, gdzie jesteśmy tacy sami?
Widzę jak moja koszulka staje się czerwona
Ból rozchodzący się w klatce piersiowej
Nie mogę oddychać
Wreszcie jesteśmy na równi
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top