LACRIMAE

Wiedział, że musi to zrobić. Serce mu się krajało na samą myśl o słowach, które miał wypowiedzieć. Stał przed drzwiami już od dziesięciu minut, próbując sobie to ułożyć w głowie. Uniósł rękę i zapukał.

Oddech mu przyspieszył, dłonie zaczęły się pocić. Drzwi otworzyły się i w wejściu stanęła May Parker.

Nie musiał nic mówić. Wystarczyło jedno spojrzenie i już wiedziała. Gestem zaprosiła go do środka, walcząc ze łzami.

Po chwili oboje klęczeli na jasnym dywanie, wypłakując sobie oczy. I nie liczyło się nawet to, że Tony Stark nareszcie pokazał swoje uczucia. Oboje utracili osobę nadającą sens ich życiu. Ukochane dziecko.

***

Pierwsze drabble mojego autorstwa. Staram się nie wchodzić na Wattpada, żeby uniknąć spoilerów z Endgame i mi się nudzi.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top