kanehide ✭ bluza rozmiaru L
- Mógłbyś tu czasami posprzątać. Nie mogę niczego znaleźć!
Kaneki już miał zaprotestować, że sprzątał pokój tydzień temu, ale skomemtował to jedynie ciężkim westchnięciem.
- Czego szukasz?
- Bluzy.
- Której?
- Fioletowej.
Ken zamrugał kilka razy, przyglądając się Hideyoshi'emu, który akurat zajrzał do szafy.
- Ale wiesz, że ona jest moja...?
- MAM! - krzyknął Nagachika wyciągając bluzę z szuflady. - No tak, o to właśnie chodziło.
I zupełnie ignorując to, co czarnowłosy o tym myśli, zaczął się w nią ubierać.
- Ale, Hide ta bluza jest na ciebie za duża... Nie chcesz innej?
Blondyn spojrzał na siebie, podnósł rękę do swojego nosa i powąchał ją.
Pachniała Kaneki'm.
- Nie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top