😞89.😞

" - Kochasz kogoś?
- Tak, kocham.

Ale co z tego?
Jak ta osoba ma mnie głęboko w dupie?

Co z tego,
że ryczę jak głupia,
nie mogę spać,
chodzę jak jakaś walnięta
i nie mogę znaleźć sobie miejsca.
Rzygam tymi motylkami w brzuchu,
wkurzają mnie zawsze kiedy o nim pomyślę.
Najchętniej usnęłabym
i obudziła się dopiero jak mi przejdzie..."

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top