rozprawka "czy po zbrodni zawsze następuje kara"
Zbrodnia zarówno jak i kara odbierane mogą być w różny sposób. Najczęściej jednak zbrodnia odbierana jest jako ciężkie przestępstwo, czyn zasługujący na potępienie. Kara to środek represyjny względem osoby, która popełniła przestępstwo. W literaturze motyw ten jest popularny i chętnie wykorzystywany przez autorów, aby pokazać sprawiedliwość, która dopada każdego. Kara zawsze następuje do zbrodni, nawet jeśli może się wydawać, że tak się nie stanie.
Fiodor Dostojewski w swoim dziele zatytułowanym „Zbrodnia i Kara" opisuje skomplikowany proces przestępstwa i odkrycia sprawcy, a następnie osądu. Główny bohater, Riodon Raskolnikow, popełnia morderstwo starej lichwiarki Alony Iwanownej oraz jej siostry Lizawiety. Zrobił to, ponieważ wierzył w teorię o ludziach zwykłych i niezwykłych. Ludzie niezwykli mają prawo o decydowaniu o czyimś życiu i śmierci. Mogli oni usuwać ludzi, którzy byli przeszkodą na ich drodze do celu. Morderstwo przez takich ludzi zostaje dokonane w imię wyższych celów. Nie muszą z tego powodu odczuwać wyrzutów sumienia. Siebie samego postrzega jako człowieka niezwykłego, a lichwiarkę jako zwykłego. Według niego przyniósł światu same korzyści, gdyż lichwiarka postrzegana była przez innych jako oszustka wykorzystująca innych ludzi. Według Raskolnikowa nie dopuścił się on zbrodni i nie musi odczuwać wyrzutów sumienia. Jedynie morderstwo Lizawiety nie było w jego planie. Musiał się jej pozbyć, gdyż kobieta zastała go podczas zbrodni, a nie mógł pozwolić, by go złapano na gorącym uczynku. Mimo swojego obłąkania po dokonanym występku i podejrzeń innych, udaje mu się uniknąć osądu. Dopiero Sonia Marmieładow, dziewczyna która sprzedała się dla dobra sprawy, aby pomóc swojemu biednemu ojcu i jego rodzinie, poznała jego tajemnicę. Zbliżyła się ona, gdyż widział on jej niewinność i dobre serce. Była ona bardzo wierząca i czytała Rodionowi Biblię. Wierzyła, że nawet najwięksi zbrodniarze jeśli będą bardzo żałować dostaną drugą szansę od Boga. To sprawiło, że Raskolnikow wyznał jej, że to on zamordował kobiety. Sonia jednak nie uciekła od niego, ale namówiła go do przyznania się do winy. Dzięki temu mimo, że mógł on uniknąć kary przyjął ją na siebie i wysłali go na Syberię. Stąd wiadomo, że po zbrodni zawsze następuje kara.
William Shakespeare w swoim dziele „Makbet" ukazuje jak wiara w przepowiednie potrafi doprowadzić do obłąkania, zbrodni i należytej kary. Tytułowy bohater razem ze swoim przyjacielem Bankiem spotykają na wrzosowisku wiedźmy, które przepowiadają, że Makbet zostanie królem, ale to Banko będzie ojcem pokoleń władców. Z tego powodu dochodzi do zbrodni. Gdy Makbet razem z żoną gości u siebie króla Dunkana, kobieta pobudza rządzę władzy w małżonku, który morduje w nocy władcę. Zrzuca on winę na służących, a potem na synów króla. Muszą oni uciekać ze Szkocji, dzięki czemu Makbet zostaje królem. Jednak musi on zacierać ślady zbrodni, aby nikt nie odkrył jego winy. Przepowiednia nie daje mu spokoju i w obawie przed tym, że jego przyjaciel zostanie ojcem przyszłych władców, rozkazuje zabić Banka. Jeden z wiernych lordów Dunkana, Makduf podejrzewa Makbeta o zbrodnię, przez co nowy król napada i morduje jego rodzinę. Przez to lord zmuszony jest schronić się w Anglii. Rządy Makbeta są tyrańskie i krwawe i mają zostać ukrócone. Wszystko przez to, że na dworze angielskim lordowie analizują wydarzenia przeszłe i obecne w ich ojczyźnie. Zabicie rodziny Makdufa przesądza o wyruszeniu wojsk angielskich pod wodzą Siwarda na Szkocję. Dochodzi do bitwy szkocko-angielskiej. Tuż przed nią umiera obłąkana Lady Makbet. Na polu bitwy umiera Makbet zabity przez Makdufa. Przepowiednia wiedźm się spełniła, gdyż Makbet miał umrzeć, gdy poruszy się las Birnam i przebije go miecz człowieka nie narodzonego z kobiety. Makduf został wyjęty z łona matki przez lekarzy przed upływem dziewięciu miesięcy. Las Birnam poruszył się, kiedy wojska angielskie zamaskowały się gałęziami i podchodziły pod zamek Dunzynan. Nowym władcą zostaje prawowity następca – syn Dunkana, Malkolm. Również i w tym przypadku kara dosięga sprawcę zbrodni, gdy Makbet umiera podczas bitwy.
Sofokles w „Królu Edypie" prezentuje fatum, które zawsze dosięga człowieka. Tytułowy bohater po odgadnięciu zagadki Sfinksa sprawuje władzę w Tebach. Miasto ogarnięte jest zarazą, gdyż bogowie rzucili na nie klątwę. Władca wysyła swego szwagra, Kreona, do wyroczni delfijskiej, by się dowiedzieć, dlaczego bogowie tak ciężko karzą Teby. Ten przynosi wiadomość, że w mieście jest zabójca Lajosa. Dopóki nie zostanie odnaleziony i ukarany, tebańczycy nie zaznają spokoju. Edyp zapewnia poddanych, że zrobi wszystko, by odnaleźć mordercę. Okazuje się jednak, że mordercą jest on. Jego rodzice próbowali uciec przed okropnym fatum, które głosiło, że ich syn zamorduje ojca i poślubi matkę. W tym celu porzucili go w górach. Edyp zamordował obcego wędrowca, którego spotkał na swojej drodze. Okazuje się, że był to właśnie Lajos – jego ojciec. Następnie przybył do Teb i ożenił się z własną matką. Po poznaniu prawdy bohater oślepia się i opuszcza Teby. Jokasta popełnia samobójstwo, a Edypowi towarzyszą Antygona i Ismena – jego córki. Dramat przekazuje, że nie da się uciec przed fatum ciążącym nad nami. Los zawsze nas dopadnie. Karę po zbrodni dokonanej Edyp zadaje sobie sam, gdy opuszcza Teby i się oślepia.
Kara po zbrodni zawsze następuje. Czasami wcześniej, czasami później. Można jej nie chcieć albo o nią prosić. Można ją nawet zadać sobie samemu jak dokonał tego Edyp. Wszystko to ukazuje potęgę Boga, losu, opatrzności. Nie można uciec przed tym co nam jest pisane, gdyż zawsze dostanie nam się to na co zasługujemy. Ludziom dobrym dostanie się nagroda, natomiast ludzi dokonujących przestępstwa zawsze się osądzi. Nawet jeśli się wydaje, że uda się nam uciec przed tym to później i tak nasz los nas dopadnie. Nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć siły Boga, opatrzności.
Ilość słów: 889
Ocena jaką otrzymałam: 5+
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top