7. Nether

Oflix skończyła czytać swoją legendę. Była ciekawa i trochę zawiła dla mnie. No cóż, nie jestem jednną z nich, nie wiem jak to jest mieć nadprzyrodzone super moce, jedynie co posiadam to magię ognia, ale się ty nie afiszuję. Wręcz się wstydzę, nie wiem czemu.

-Ciekawa jestem, czemu on mnie nie chciał na swoją stronę... -Powiedziała zaciekawiona Oflix.

-Może dlatego że uważasz iż wykorzystywanie jest złe, ze każdy cię wykorzystuje i masz tego po dziurki w nosie? - Powiedział aroganckim głosem Null, ale widać było ze się uśmiechnął a jego mina mówiła "Wybacz kochana, ale mamy podobne charaktery".

-Może...-Dodała dziewczyna po czym zamknęła książkę.

-Nie załamuj się siostra, poznałaś prawdę szybciej niż Entity zdążył cię nawiedzić. Dlatego cię nie przeciągał, a wręcz przeciwnie. Chciał cie zabić byś mu nie przeszkadzała w jego niecnych planach...-Ciągnął dalej Null.

-Może i masz racje brat

-Przepraszam ze wam przerywam, ale musimy się udać po Dreadlorda przed 303.-przeszkodził im Herobrine.

-Racja - wtrącił się Null wstając- Jeśli mamy mieć więcej szczęścia i dopaść 303 to musimy się tam wybrać i go znaleźć - Null rozejrzał się po wszystkich i zawiesił na chwile wzrok na mnie.- Wszytko w porządku?

- T-tak jest ok...-Powiedziałam i spuściłam lekko głowę.

-A więc gadaj, co on od ciebie chciał?- Powiedział niskim głosem Null. Nie mogłam im powiedzieć prawdy jeśli chce zyć.

-O - opowiem wam po drodze...-postanowiłam wstać i wyjść kierując się z pozostałymi za Nullem do portalu Netheru. Musiałam im też nakłamać bo wciąż czułam obecność Entitiego gdzieś za sobą. O dziwo uwierzyli w ten kit. Na moją korzyść na szczęście.

-To tu -powiedział null zatrzymując sie przed portalem- Ten portal prowadzi prosto przed twierdze Dread'a, mam nadzieję ze tam jest.

-Zaraz się przekonamy-Powiedziała Gabrysia wskakując tam jako pierwsza bez żadnego zawachania. Chyba lubiła ryzyko xD. Za nią wskoczyła Kasia, Larissa, Oflix i Herobrine.

-Idziesz? -Zapytał Null

-Uh, tak..-Weszłam do portalu. Gdy wyszłam już po drugiej stronie moim oczom ukazał się wielki podziemny świat składający się z Lawy, czerwonego palącego się bez przerwy podłoża i nowych nieprzyjaznych mobów. Zaraz po mnie dołączył się Null kontynuując podróż do Netherowej twierdzy Dread'a. Lecz nie spodziewaliśmy się tego co tam zastaniemy...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top