Też z Bellą i Seinem (widać, kogo lubię XDDD). Ale spokojnie, z czasem i o innych się pokażą ;)

~*~

 Kiedy ojciec Belli zabronił jej iść na imprezę ze znajomymi, przez cały wieczór czuła zdenerwowanie jego nadopiekuńczością. Wieczorem, nie mając nic do roboty, odpaliła film. Chciała zatopić się w jego akcji, ale wtedy usłyszała stukot żwiru o... szybę? Wyjrzała przez okno i zaskoczona otworzyła usta. Obróciła klamkę i pociągnęła do siebie.

– Sein? Co tu robisz?

– Iso powiedziała mi, że ojciec nie puszcza cię na imprezę – powiedział, wchodząc do jej pokoju przez okno.

Bella uśmiechnęła się.

– Będzie zły, jeśli cię tu zobaczy – szepnęła.

Sein też uśmiechnął się szeroko.

– Będziemy cicho – zapewnił z błyskiem w oczach. – W końcu mamy tylko oglądać film.