- Beeeeeen! Proszeeee! - wykrzyknęła brunetka. - Rey! Już ci mówiłem! Nie! - krzyknął w odpowiedzi. - Dzisiaj jedziemy do moich rodziców i koniec kropka.
- Ale to nie będzie trwać długo! No proszę! - uwiesiła się na jego ramieniu. - Kochanie... - mruknęła. - przecież oboje to kochamy. - powiedziała do niego.
- Rey... proszę... - spojrzała na niego seksownym wzrokiem. - No dobra przemyśle to!
- Czyli tak! - ucieszyła się i cmoknęła go w usta. - Seans jest o 13! Juz nie mogę doczekać się obejrzeć nowe Star Wars! - wykrzyknęła ciesząc się jak pięciolatka.
- Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham. - zaśmiał się, widząc zachowanie swojej przyszłej żony.

——————
A wiec oto kolejna miniaturka Reylo 😅
Jest ona na prośbę Kociaczek2017 która chciała Reylo z szczęśliwym zakończeniem ☺️ mam nadzieje, ze ci się podoba ❤️
Jest to Drabble (czyli opowiadanie które ma 100 slow 😉)
Do następnego.
Renesmee.