Sebastian Stan I
Witam szanowne Panie z rana.
Na drugi ogień idzie Sebby, bo jest on crashem mojej Wiedźmy i siłą rzeczy dużo mam fot jego ślicznej mordki :D
Sebby co ty odwalasz?
Sebastian: Zapomniałem maseczki...
Seb, zakładając okulary nie będziesz mądrzejszy...
Sebastian: Spójrz mi w oczy i powiedz to jeszcze raz.
Na co się tak patrzysz?
Maseczki miałeś szukać
Sebastian: Czekaj, patrzę na tą dziewczynę sprzed ekranu... Zarąbista jest...
Sebastian: Zakładasz smoking i jesteś bogiem
Sebastian: A może dzisiaj będę się opalać nago na balkonie?...
*Zbiegły się laski z zasięgu 1000 km, żeby popatrzeć
Sebastian:
Sebastian: Nago pewnie też jesteś boska...
Sebastian: Ja sprośny? Skarbie, popatrz na mnie i jeszcze raz to przemyśl...
Sebastian: No i kto z nas ma sprośne myśli?
Miłego dnia ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top