Gorzkie wspomnienie
Oczyma Perydot:
Nie tak powinnyśmy się spotkać.
Nigdy mi tego nie zapomniałaś, ale wybaczyłaś. Przynajmniej tak myślę. W końcu teraz tu siedzimy, za stodołą, w miejscu które dzielimy.
Może kiedyś będziemy się śmiały z tamtej chwili? Mam taką nadzieję.
Jak to powiedzieć...
Byłam w tedy zupełnie inną osobą.
Kiedy poznałam Stevena i kryształowe klejnoty dużo się zmieniło, kiedy poznałam Ciebie.
Kiedyś powiedziałaś mi, pamiętam dokładnie, bym się tak nie zadręczała. Zdziwiło mnie to, żadko kiedy się czymś przejmujesz. Ale to dobrze, od tamtej pory już bez zawachania zaczęłam nazywać Cię przyjaciółką.
Mogę to nazwać drugim początkiem?
Nie zapomnimy tamtego.
Ale to bez znaczenia!
Jest już dobrze...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top