Wspólny Obiad
Per. |||
Po spotkaniu wszyscy się rozeszli, zostałem sam na sam z ZSRR.
|||Rzesza
Wracasz?
ZSRR
Jeśli to nie kłopot to zostałbym na kilka dni...
|||Rzesza
Oczywiście że nie. Zawsze jesteś mile widziany.
ZSRR
Heh... Dzięki...
|||Rzesza
Narazie twoje poprzednie lokum zajęła I. Japońskie, a drugie F. Włochy, więc możesz spać u mnie jeśli chcesz...
ZSRR
Heh, zupełnie jak na wyprawie?
|||Rzesza
Hehe, Ta tylko zamiast kanadyjek jest łóżko i kanapa.
ZSRR
Dla mnie to nie problem.
|||Rzesza
Z-ZSRR...
ZSRR
Da?
|||Rzesza
Dziękuję Ci za pomoc.
ZSRR
To nic wielkiego.
Po tym zaczęliśmy rozmowę o wszystkim i niczym dzięki czemu dowiedziałem się o nim kilku rzeczy na przykład komunista uwielbia majsterkować przy pojazdach w wolnym czasie i o tym że sam zbudował swój motor od podstaw. Też wspomniał mu trochę o tym że lubię malować i chciałem na początku zostać malarzem, a nie wodzem narodu. W ten sposób spędziliśmy następnie 4 godziny. Spojrzałem na zegarek, już 13?
|||Rzesza
Już popołudnie...
ZSRR
Szyboko minoł ten czas...
|||Rzesza
Będę się zbierał na obiad, chcesz dołączyć?
ZSRR
Jasne
|||Rzesza
Zaraz przyjdę.
Poszedłem do pokoju by ściągnąć mundur, ubrałem zwykłą szarą koszulę i odłożyłem mundur do szafy.
Kiedy wyszedłem zobaczyłem że bolszewik przebrał, się w bordową koszulę w ciemno brązową kratę która bardzo pokazywała zarys jego mięśni, patrzyłem tak chwilę na niego do puki on nie spojrzał na mnie, poprawił uszatkę i podszedł do mnie. Spojrzałem na niego.
ZSRR
Widzę że gotowy?
|||Rzesza
C-czy zawsze nosisz tą czapkę?
Komunista spojrzał na mnie ze zdziwieniem.
ZSRR
Przeszkadza ci to?
|||Rzesza
C-co? Nie! Tylko jestem ciekaw....
ZSRR
Mogę powiedzieć że z przyzwyczajenia, dziwnie się czuję pez niej.
|||Rzesza
Rozumiem... To idziemy?
ZSRR
Prowadzi.
Wyszedłem z biura i ruszyłem do restauracji, tak ten bunkier posiada restaurację i nie tylko, jest też bar teatr, siłownia połączona z salą treningową i strzelnica obok hangaru, ale może innym razem pozwiedzamy. Przez całą drogę omawialiśmy strategię i kiedy zaatakujemy wroga. Kiedy staliśmy przed wejściem bolszewik otworzył mi drzwi, miło z jego strony, wszedliśmy do środka i zajęliśmy stolik, kilku generałów przyglądało się nam dyskretnie ale olałem to. Kelner podszedłem do nas i podał menu. Nie otworzyłem swojego gdyż zamówię to co zwykle, spojrzałem na ZSRR, wydawał się być trochę zawstydzony, uważnie patrzył z wytrzeszczem na menu.
|||Rzesza
Wszystko gra?
ZSRR
Da, da...
Wtedy do mnie dotarło o co chodzi.
|||Rzesza
Nie znasz niemieckiego?
ZSRR
....T-tak...
Co mu się dziwić, ja nie znam rosyjskiego on może nie znać niemieckiego.
|||Rzesza
Daj przetłumaczę ci.
ZSRR
Naprawdę nie trzeba, zamówię coś z pierwszej pozycji.
Spojrzałem na menu i cicho się zaśmiałem.
ZSRR
Coś nie tak?
|||Rzesza
Nic tylko nie wiedziałem że lubisz owoce morza.
ZSRR
???
|||Rzesza
Pierwsze jest Aalsuppe, czego raczej nie będziesz chciał zjeść.
ZSRR
Co to...?
|||Rzesza
To zupa z węgorza na rosole wołowym.
Prubowałem się nie śmiać z jego miny, spojrzał na mnie potem na menu i znowu.
ZSRR
Może jednak mi pomożesz...
Spytał zawstydzony, przytaknołem i zacząłem tłumaczyć wszystko po kolei.
|||Rzesza
...a Schweinekotelett mit Kartoffeln to kotlet schabowy z ziemniakami.
ZSRR
To chyba to zamówie, dzięki.
|||Rzesza
W zamian będziesz musiał mnie zabrać na obiad do jednej z waszych restauracji hehe!
ZSRR
Da się zrobić hehe.
Kelner
Haben Sie bereits ausgewählt, was Sie bestellen möchten?(Czy wybrali już państwo co chcą zamówić?)
|||Rzesza
Ja, bitte fragen Sie das Schweinekotelett mit Kartoffeln und Königsberger Klopse.(Tak, poproszę kotleta schabowego z ziemniakami oraz klopsy po królewsku.)
Keller
Etwas zu trinken geben? (Podać coś do picia?)
|||Rzesza
Chcesz coś do picia?
ZSRR
Może być piwo.
|||Rzesza
Zwei Liter Bier bitte. (Poproszę dwa kufle piwa.)
Keller
In Ordnung(dobrze)
Keller odszedł a ZSRR spojrzał na mnie.
ZSRR
Co sobie zamówiłeś?
|||Rzesza
Zobaczysz jak przyniosą.
ZSRR
Dobrze
Kontynuowaliśmy rozmowę aż podano nasze zamówienie.
|||Rzesza
Guten Appetit. (Smacznego)
ZSRR
Приятного аппетита. (Smacznego)
Po posiłku, zapłaciłem za nas obu, ZSRR nalegał iż zapłaci ale powiedziałem że nie trzeba. Wracaliśmy w bardzo dobrym nastroju lecz chwilę przed tym jak mieliśmy wejść do biura podszedł do mnie jeden z żołnierzy.
N. Żołnierz
Mein Führer! Złapaliśmy szpiega, prubował uciec ale mu się nie udało, nie zdołał również przekazać żadnych informacji o ataku.
Poczułem narastający we mnie gniew. Jak śmiał mnie zdradzić? ! Mnie!? |||Rzesze!?!
|||Rzesza
Przyprowadzić go natychmiast!
Żołnierze przywlekli oszusta, spojrzałem na niego z furią w oczach ale i "uśmiechem" się.
Zdrajca
Rette mich! Ich bitte Sie!(Oszczędź mnie! Błagam!)
|||Rzesza
Du hättest mich nicht betrügen müssen, du hättest nicht betteln müssen~ Bring ihn in die Kerker. (Nie trzeba było mnie zdradzać, nie musiałbyś wtedy błagać. Zabrać go do lochów.)
Żołnierze odciągli go, a on prubował się wyrwać. Nadal się uśmiechałem i zapewne dalej bym to robił gdyby nie komunista.
ZSRR
Rzeszo?
|||Rzesza
Hm?
Odwróciłem się do niego, spojrzał na mnie ze zdziwieniem i przerażeniem. Szybko przestałem się uśmiechać i zakryłem usta.
|||Rzesza
Przepraszam...czasem tak mam...
ZSRR
Nie szkodzi, lepiej chodź się położyć.
|||Rzesza
Ja.....
Wszedliśmy do biura i udałem się do łazienki, zamknąłem drzwi i spojrzałem w lustro, uśmiechnąłem się tak jak wtedy, spojrzałem na potwora w odbiciu po czym przestałem. Ojciec miał rację, nie ważne jak bardzo się staram nadal jestem czym jestem....
_____________________________
~De💀🖤
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top