71. Gdybyś się nie bał -Proch


    To nie świat jest zły, ale ludzie. To oni go otworzą, kształtują i wymierzają sprawiedliwość, ale ci zwykli, szarzy, czy to nie tylko marionetki w świecie złym? Zastanów się i odpowiedz.

    Jednak to nawet nie oni są winni naszemu nieszczęściu. Nie ich słowa cię niszczą, nie ich gesty, nie spojrzenia. To ty jesteś panem swojego losu.

   Płakać, że krzywdzą może dziecko. Nienawidzić, bo nie pozwalają żyć w prawdziwej miłości, wymarzonym związku, w pełni okazać swojej seksualności może nastolatek, którego wiążą jeszcze pełne zależności. Na ,,dziwadła", ,,pedałowanie", nie może pozwolić sobie ktoś biedny, bo zniszczą.

  Ale co to tobie stoi na przeszkodzie. My możemy być szczęśliwi. Tylko ty się boisz. A ja nie znoszę tchórzy. Czym się przejmujesz? Będziesz się kochał ze mną czy z nimi, do cholery, Peter, nie patrz na nich. Często ja nie jestem warty twojego spojrzenia, czemu oni są, skoro twierdzisz, że nienawidzisz. Oh, skarbie, cukiereczku, gwiazdeczko, trochę konsekwencji.

   Płaczesz, bo bolą cię ich słowa. A moje są ci obojętne, kiedy powtarzam, że kocham? Nie odwracaj się. Idź przed siebie. Ze mną. Nie będziesz sam, już nigdy. Złap tylko mocno moją rękę...

   Gdybyś się nie bał, to wszystko byłoby prostsze. Ty, ja, znikamy, nie ma nas dla innych. Nic nas nie obchodzi. Nie masz parcia na szkło, nie musisz chodzić po czerwonym dywanie. Mówiłeś, że ja ci wystarczam. No właśnie widzę, kiedy markotniejesz, bo ktoś, coś powiedział. Nawet nie o tobie. Spojrzał się. Świata nie zmienisz. Tak, ludzie są niesprawiedliwi. Tak, są pozbawieni empatii, ale mój słoweński chłopcze, gdybyś się nie bał i tak byś był szczęśliwy. Ze mną...

Dla IamJustAnnie w podziękowaniu za ship.
Dla callme_annie na poprawę humoru, za pomysł na tego shota i chęć do refleksji nad ważnymi sprawami.

Dlatego zapraszam Was do nominacji, gdzie mam parę pytań, jako, że jestem na rozszerzonym Wosie, to takie trochę socjologiczne.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top