Zacznijmy od początku. Świat podzielony jest wielkim murem na 2 krainy, pierwsza zwana Krainą Południową jest jeszcze nieodkryta i zamieszkiwana przez tajemnicze bestie, druga już odkryta zwana Krainą Północną,
podzielona jest ona na 5 rywalizujących ze sobą królestw. Walczących głównie o ziemie niezajęte przez innych władców.
Dlatego właśnie w królestwach Krainy Północnej najważniejsze było dobrze wyszkolone rycerstwo. W tym celu zaczęto tworzyć szkoły rycerskie. Przyjmowały one chłopców w wieku 13 lat. Pierwszeństwo przyjęcia mieli młodzieńcy pochodzący z rodziny szlacheckiej, królewskiej lub rycerskiej. Szansę jednak mieli wszyscy. Chłopcy niżej urodzeni byli sprawdzani, aby dopiero zmierzyć się z wyżej urodzonymi. Potem wszyscy kandydaci walczyli o dostanie się do wymarzonej szkoły na specjalnym turnieju.
O przyjęciu decydował władca danego królestwa.
Istniała także szkoła dla dziewcząt.
Uczono tam dobrych manier i kształcono młode dziewczęta na prawdziwe damy. Mogły do niej uczęszczać tylko wyżej urodzone.
Nie organizowano żadnych turniejów, lecz sprawdzano predyspozycje dziewcząt na specjalnym sprawdzianie.
O przyjęciu decydowały królowe danego królestwa.

                  
                   ***************

Mam nadzieje, że prolog się wam spodobał, przepraszam za błędy, ale to moja pierwsza książka. Historia znacznie się rozkręcać w 1 rozdziale.
Poznacie Willa, chłopca, który był inny niż wszyscy niżej urodzeni i posiadał nadzwyczajne umiejętności walki oraz niesamowitą celność.