wpis 1
8.07.2024
Nigdy bym nie sądził, że kiedykolwiek wrócę na wattpada. Myślałem, że moja droga z tą aplikacją się rozeszła całkowicie - a tu proszę.
Dla tych, którzy mnie nie znają: Cześć. Nazywam się Gabriel. Mam 19 lat, jestem transpłciowym mężczyzną. Interesuję się wizażem i wiąże z tym swoją przyszłość. W wolnych chwilach również tańczę. Mam 2 siostry, brata oraz mamę. Mój tata niestety nie jest wśród nas od 3 lat. Mam wielu wspaniałych przyjaciół, a także kochającego chłopaka Aleksa. Mieszkam na podkarpaciu, w okolicach Przemyśla.
Zapytacie się mnie pewnie "Co cię skłoniło do powrotu?". Odpowiedź brzmi następująco - mam zdecydowanie za dużo problemów. Każdy człowiek zmaga się z pewnymi trudnościami i przeciwnościami losu, ale ja mam wrażenie, że Bóg zadecydował, że moje życie będzie jedną, wielką porażką. Chodzę od stycznia do psychologa i mimo, że bardzo cenię swoją psycholożkę, to jednak trochę mi to nie wystarcza. Uznałem, że rozpisywanie swoich problemów będzie dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza że już wcześniej to praktykowałem i to serio dawało radę. Czuję, że tylko tu mogę być szczery ze sobą. Wydaje mi się, że mój chłopak oraz przyjaciele nie są zbytnio chętni na słuchanie tego, co siedzi mi na bani. Poniekąd się nie dziwię - praktycznie non stop coś mi się dzieje.
Może rozpiszę pokrótce z czym się zmagam na co dzień. Mam problemy z samoakceptacją przez moją nadwagę, którą próbuję zwalczać. Mam BMI 27.67 i bardzo mnie to dołuje. Staram się chudnąć: w zdrowy i ten mniej zdrowy sposób. Za każdym razem nic nie wychodzi. Mam również problemy z jedzeniem warzyw. Jestem strasznym niejadkiem, ale wcześniej było jeszcze gorzej. Nie jadłem nawet owoców... Ale teraz jest już inaczej i owoce jem z wielką chęcią :3
Moim kolejnym i to całkiem poważnym problemem jest chorobliwa zazdrość o mojego chłopaka. Gdy tylko wychodzi ze swoimi znajomymi, od razu zaczynam się czuć gorzej i brakuje mi jego uwagi. Do tego też dochodzi zazdrość o jego wygląd. Jest moim ideałem, chciałbym wyglądać tak, jak on. Boli mnie to, że często ludzie mi piszą, że mam pięknego chłopaka. Ja przy nim wyglądam jak pół dupy zza krzaka.
Mam również problemy w domu. Ci, którzy czytali moje wcześniejsze pamiętniki doskonale wiedzą, o co chodzi. Niestety mój dom jest jednym, wielkim piekłem. Moja starsza siostra ciągle mnie wyzywa, gdy ma gorszy dzień to odreagowuje na mnie. Z moją mamą to samo, tylko że jeszcze mam ją wyręczać w opiece nad młodszym rodzeństwem. Moja młodsza siostra ma 11 lat, a brat niecałe 4. Nie mam problemu, żeby zająć się raz na jakiś czas nimi, ale moja mama potrafi pojechać gdzieś rano i wrócić późno wieczorem, a ja mam siedzieć non stop przy nich. A jeżeli mam plany? Mam je od razu przesunąć i bez dyskusji.
W moim domu jest również konkubent mamy. Nie cierpię go. Nie potrafię z nim pogadać na żaden temat, bo on ciągle gada o pieniądzach: "Wydajesz tyle i tyle, dzieciom byś coś kupiła (kupiłA, bo nie wiedzą o tym, że jestem trans)", "W dupie ci się poprzewraca od tych pieniędzy". To tylko 2 przykłady z wielu. Żebyście natomiast wiedzieli, o co chodzi z tymi pieniędzmi - mam rentę po tacie.
Myślę, że póki co to tyle. W mediach wstawiam swoje aktualne zdjęcie, abyście wiedzieli jak wyglądam. Mam nadzieję, że ten pamiętnik trochę mi pomoże. Wam dziękuję za przeczytanie tego wpisu i widzimy się w niedalekiej przyszłości :)
Gabriel
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top