~730~

Kiedy Luna była porwana przez Mukamich

--------------- W pokoju Yoko ---------------

Luna: On pewnie myśli teraz o innej dziewczynie...

Yoko: Nigdy nie ogarniesz, co się dzieje w umysłach mężczyzn

--------------- Tymczasem w salonie ---------------

Azusa: Czy jak… usiądziesz na… laleczce VooDoo… samego siebie… to czy kiedykolwiek… będziesz mógł wstać…?

Kou: Hmmm

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top