83.

Hank: No już, powiedz mi, czemu płakałeś.

Connor:....

Hank: No już, gadaj.

Connor, łamiącym się głosem: Nakrzyczałeś na Sumo!

Hank: Bo pogryzł mi kapcie! Szkodnik jeden!

Connor: *wybucha płaczem*

Hank: Co znowu?!

Connor: Obraziłeś go!

Hank:...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top