Akt 3
Obudziłem się. Bendy śpiewał mi tuż przed twarzą. Po śniadaniu poszliśmy do naszej bazy w lesie, gdzie spotkaliśmy sąsiada,który próbował włamać się do środka. Cały czas pisaliśmy na ścianach. Na obiad wróciliśmy do domu i zapytaliśmy ,,tatę'' w jaki sposób poznał mamę - Cóż, robiłem zakupy w supermarkecie, a ja zauważyłem, że jakjejś kobiecie wypadł portfel. Dałem jej go, a ona dała mi swój numer. Zaczęliśmy rozmawiać przez telefon , później się spotykać, aż w końcu się pobraliśmy.- Hm..A mama się ciebie nie bała?- No, kiedy mnie zobaczyła, przeszła z działu spożywczego na ten z odzieżą męską. Może to dlatego, że nie miałem koszyka,wszystkie rzeczy trzymałem mackami.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top