④ - ᴀʜᴏᴊ ᴘʀᴢʏᴅᴜᴘᴀsʏ

Hejka! Długo mnie tu nie było. Za długo. No cóż, rysowałam i coś się tam nazbierało, ale nie wiem czy to za ładne xd. A i sorka za tytuł :3
Dobra zaczynajmy bo w końcu nic nie zrobię.

Tu jest pierwsze cholerstwo. Wstawiłam dwa, bo nie wiem czy nie zjebałam kolorując. Od razu sorka za to brzydkie ubranie, bo moja inteligencja nie może opanować ubrań. A tak wgl widzicie tę datę? Tak, kisiłam ten rysek ponad miesiąc. Mam takiego cholernego lenia, że lepiej nie mówić.

Ocena: 7,5/10

To takie dziwne gówno z nudów. Nawet nie warto się rozpisywać.

Ocena: 5,5/10

To jest rzadki okaz, kiedy Pusi wyszły włosy. Brać póki istnieje. Jeśli w ogóle jeszcze istnieje. On pozostanie taki nieskończony, bo moja kol, która u mnie nocowała, zajumała mi ten rysunek. Niby mówiła że go skończyła, ale nigdy nie widziałam jak to wygląda i boję się wiedzieć. Trochę słaba jakość, ale innej ni ma.

Ocena: 8,5/10

Teraz takie dziwne cuś. Praktycznie nic mi tu nie wyszło, jedynie koszulka powiększająca cycki xd. Ale to ma coś takiego, że nie chce tego spalić. Może się kiedyś dowiemy, albo spotkamy szczątki tego w ognisku.

Ocena: 5/10

To jest rysek, który zaczęłam ostatnio. To miała być zakładka do książki, ale coś mnie tchnęło by do rysować resztę i wyszło całkiem nieźle. Jedyne co mnie boli w tym rysku, to te cycki. Skończę ten rysek, ale na razie nie mam odpowiednich kolorów.
A teraz wygląda tak:

Tak wiem, mały postęp, ale niedawno kupiłam cienkopis i zaczęłam poprawiać. Ale tak ogółem to chcę zobaczyć efekt końcowy. Na razie ocenię to co mam.

Ocena: 8/10

W sumie mam jeszcze taki tutoriel, jak rysuję ciało, ale go wam nie pokażę. No chyba że dobijecie 10 gwiazdek :3 (sorki za żebractwo, ale bez tego nie pokażę, bo muszę wiedzieć czy ktoś jeszcze żyje xd) Więc jak chceta to maka paka :3
I jeszcze się zastanawiałam nad wprowadzeniem zamówień, ale nwm jak to z tym dokładnie będzie. I nie zabijajcie za jakiekolwiek błędy. To bayo

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top