Jestem władcą

Mówią, że jestem bezlitosny
Moje oczy są puste niczym dusza
Pokój wygląda jak rzeźnia
w której karam zdrajców

Czy temu przeczę?
Oh nie!
Dobrze wiem, że jestem Potworem

Gdy w kolejną noc
Kąpię się w ciepłych łzach
i krzykach boleści
czuję się jak w Niebie

Trzask łamanych kości
to dla mnie muzyka
pozwalająca odetchnąć
Nacieszyć demona wewnątrz

Ah!
Czyż nie jestem utalentowanym rzeźbiarzem?
Spójrz tylko na te żebra!
niczym skrzydła
w drugą stronę wykręcone
ociekające krwią
nie polecą więcej

Krople suną po moich długich palcach
Gdy unoszę rękę
i sięgam do twarzy
by poczuć gąbczastą gałkę
i zmiażdżyć ją w pięści

To uczucie napełnia mnie satysfakcją
Czy jestem sadystą?
Nie –
jestem tylko Potworem

Dazai Osamu