Kai Pożeracz Naleśników
Razem z brunetem siedzieliśmy w jego domu, chłopak uparł się, ze zrobi najlepsze naleśniki na świecie. Zabrał się za robienie ciasta i próbę nie spalenia go, gdy w końcu danie było gotowe dał mi pierwszego
- A to tak na sprawdzenie, czy przeżyje po zjedzeniu tego? - zapytałam biorąc od niego talerz
- Można tak powiedzieć - powiedział uśmiechając się do mnie
Po ukąszeniu jednego gryza, zdałam sobie sprawę, ze Kai potrafi gotować
- Dobre, jestem pod wrażeniem - powiedziałam jedząc naleśnika
Chłopak zrobił kilka warstw i zaczął się przyglądać swojemu dziełu
- Chyba tego nie zjesz? - popatrzyłam na niego ze zdziwioną miną
- Nie podpuszczaj mnie - zaśmiał się i zaczął to jeść
- Kai! - krzyknęłam śmiejąc się, chłopak się na mnie spojrzał
- No co? Dobre - powiedział żując
Zabrałam się za jedzenie mojego pancake, gdy Kai wreszcie zjadł swojego posprzątaliśmy.
- Oh.. Brzuch mnie boli - powiedział zrzucając się na kanapę
- Nie dziwie się - powiedziałam siadając koło niego, niespodziewanie chłopak objął mnie ramieniem, nie mam pojęcia dlaczego nie zrzuciłam jego ręki.
- Dziś będziemy grać w gry planszowe - powiedział zupełnie bez entuzjazmu
Zerknęłam w jego oczy, można było z nich wyczytać, ze chłopak nie jest zadowolony. Ja bardziej skupiłam się na ich kolorze, na pięknym niebieskim odcieniu jego oczu.
- Co jest? - zapytałam - Z kim?
Chłopak przewrócił oczami
- Moja siostra, Nick i twoja siostra- powiedział - Bez obrazy Sabrina jest irytująca
Kiwnęłam głową
- Doskonale zdaje sobie z tego sprawę - powiedziałam
Po około godzinie wszyscy przyszli i zabraliśmy się za granie w Monopoly
- Nie lubię tej gry - powiedziałam
- Dlaczego? - zapytała Jo
- Bo Kai cały czas mi podpiernicza domki i jeszcze chce kasę - powiedziałam wrogo patrząc na bruneta, chłopak się roześmiał
- O to w tym chodzi - powiedział
- Mam wrażenie, ze po kryjomu zabierasz mi dolarki - powiedziałam, chłopak rzucił kostką i stanął na moim polu - Ha dawaj trzy stówy
Chłopak niechętnie dał mi pieniądze
- Czuje, ze będę bankrutem - powiedziała Sabrina
- Tez tak czuje - zaczęłam „pocieszać" siostrę
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top