Barbie Klusa
Obudziłam się w ramionach Parkera, po wczorajszym pocałunku nie rozmawialiśmy i szczerze nie wiem na jakim etapie jesteśmy. Nie miałam nigdy wcześniej chłopaka, ale stwierdziłam, ze nie będę się tym dzielić z Kai- m.
- Dzień dobry - powiedział chłopak całując mnie w czoło
Uśmiechnęłam się do niego
- Dzień dobry - powiedziałam wstając z kocyka, brunet zrobił to samo co ja- Chyba musimy posprzątać
Kai spojrzał na mnie krzywo
- Nie koniecznie - powiedział
Szepnął zaklęcie i wszystko zniknęło
- Tak tez można - powiedziałam, zakładając kaptur od jego bluzy, którą miałam na sobie
Poszliśmy na jedzenie do jakieś restauracji, chwile tam posiedzieliśmy i zaczęliśmy iść w stronę domu Parkera.
W połowie drogi zobaczyłam blond wampirzycę atakującą ludzi. Podeszliśmy do niej bliżej.
Kobieta zabiła ostatniego i zmierzyła nas wzrokiem.
- Musicie już iść, chyba ze chcecie stać się moim deserem- powiedziała
- Niech zgadnę - powiedział Kai - Jesteś Mikaelson- em
- Gratuluje spostrzegawczości - powiedziała uśmiechając się
- Martwi mnie w jaki sposób poznaje twoją rodzinę- powiedziałam mierząc ją wzrokiem
- Jeżeli jesteście tymi, którzy powalili moich kochanych braci, to gratuluje - powiedziała- Rebekah
- Kimberly Spellman - powiedziałam uśmiechając się
- Kai Parker - powiedział brunet
Rozejrzałam się na około
- Pomóc ci z ciałami? - zapytałam patrząc na ciała
- Będzie zabawnie jak przyziemni je znajdą, i będą się zastanawiać jakie zwierzę ich zaatakowało - powiedziała
- Jak wolisz
Chwilę jeszcze porozmawialiśmy, a potem znów skierowaliśmy się w stronę domu Parkera
- Na szczęście moich rodziców nie ma w domu - powiedział chłopak uśmiechając się
Podszedł do drzwi, i do nich zadzwonił. Podążyłam za nim, drzwi otworzyła jego siostra
- Hej - powiedział do brunetki
- Cześć - powiedziałam
- Hej - powiedziała podejrzliwie - Gramy w Monopoly, chcecie się przyłączyć
Spojrzałam na bruneta
- Będzie zabawnie - powiedział
- Okey, zatem grajmy - powiedziałam
Przy stole w salonie siedzieli już Nick i Sabrina
- Cześć - rzuciłam siadając na kanapę
Kai przywitał się z moją siostrą i jej chłopakiem, po czym usiadł koło mnie
- Monopoly to najlepsza gra do straty znajomych - powiedziałam wybierając pionek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć, dajcie znać jak wam się podoba nowa okładka ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top