Wrzask Rancora

Vader zaczoł szukać na planecie narzędzi do naprawy zbroi. Po poszukiwaniach znalazł starą hate schylił głowe i wszedł do środka. Znalazł pare narzędzi pozwoliły mu one jedynie doprawadzić zbroje do stanu urzywalności. Mógł nimi naprawić komunikatora. Usłyszał ryk nie przeraził się to było typowe dla tej planety. Usiadł i zaczoł medytować.  W jego głowie była Padmé myślał o niej. O jej śmierci. Wrócił na ziemie. Wstał i udał się w dalszą podróż. Po wielu godzinach tułaczki dopadła go burza . Ukrył się w pobliskiej niskiej i krótkiej grocie. Cały czas słyszał ryk. Jednak wydawało się że isttota za nim stojąca była coraz biżej. Po burzy następnego dnia udał się w dalszą podróż obrośniętą zróżnicowaną roślinnością trasą dalej nagle usłyszał tupnięcia wielkiej istoty. Był przygotowany na atak. Nagle obok niego padł Wielki racorn za nim przybył drugi krzycąc lężącego. Vader unikał stóp besti. Rancorny te były 4 razy większe niż dotychczas znane galaktyce. Nagle jeden wydając ryk pokonany schylił głowe i uciekł.
-tchórz
Powiedział lord Vader.
Po chwili był w podobnych tarapatach. Pięść besti uderzyła tuż obok niego. Zadał on cios besti. Nie zrobiło to na niej wielkiego wrażenia Vader nie zdołał uniknąć kolejnego ciosu i uerzył o skały jego zbroja nie była zdatna to walki. Wściekły Vader nie mógł sie poruszać. Nagle wstał. Co zdziwiło besię. Poruszał się całkowicie przy użyciu mocy. Wpadł w szał był szybszy niż zwykle. W równej walce pokonał bestię odcinając jej dłoń. Bestia uciekła .
-tchórz
Powiedział ponownie Vader.
Zobaczył w oddali nadlatujący statek zaczął iść w jego strone lecz padł na ziemię. Na miejscu zjawił się Palpatine.
Szybko odnalazł ucznia. Kazał go naprawić. Po tym jak vader wrócił na statek. Jeszcze nie w pełni sił wypowiedział dwa słowa.
Jestem gotowy.
Po naprawie. Vader znów wprowadził poprawki. Tym razem wiedział już co i jak. Czekała go jeszcze rozmowa z Palpatinem. Szybko chciał ją odbyć.
-znów musiałem cie ratować
-tak,mistrzu, dziękuje
-jednak pokonałeś racorna
Vader był zdezorientowany
-wiem wszystko mój uczniu i
Pamiętaj nie zawiedź mnie
-nie zawiode


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top