34.Harry

PlayerPotter21

Hej wszytkim !
Chciałbym zacząć od mojej historii aby wszyscy dobrze mnie zrozumieli. Gdy miałem zaledwie rok moi rodzice zostali zamordowani przez seryjnego mordercę, a ja trafiłem do domu swojej matki chrzestnej, która nigdy tak naprawdę mnie nie chciała. Traktowała mnie źle razem ze swoim mężem. Pochodzili z bogatej rodziny przez co ich syn, a mój kuzyn chodził do prywatnej szkoły, a mnie wyslali do publicznej. Zawsze byłem trochę pulchnym dzieckiem przez co cała jej rodzina nabijala się ze mnie. Miałem przez to wielkie kompleksy, oni odzywali się zdrowo chodzili do dietetyka itd A ja dostawałem najgorsze jedzenie . Ale gdy byłem w szkole podstawowej poznałem Rona i Hermione przez co moje życie nabrało barw. Byliśmy nierozłączni nazywali nas golden trio, bo zawsze ladowalismy się w kłopoty i wychodzilismy z nich bez szwanku. Na początku liceum wszytko się zmieniło. W wakacje jako, że już mogłem pracować zacząłem pracę przez co wpadłem w złe towarzystwo. Dotarło do mnie że chce schudnąć glodzilem się i doszły do tego też narkotyki. Przez co wpadłem w nałóg. Nie rozmawiałem z przyjaciółmi, olewałem ich, kiedy tłumaczyli mi, że przesadzam, ja zapewniałem ich, że mam to pod kontrolą, że alkohol i narkotyki pomagają mi w odchudzaniu... Sięgnąłem dna. Wtedy oni wkroczyli chcieli mi przetłumaczyć, że jest ze mną źle, że to nie jest dobre... byłem wtedy na głodzie skończyła mi się kasa... wtedy Hermiona chciała mi przetłumaczyć mówiąc głośniej, że niszczę sobie życie... A ja, a ja ciężko mi o tym pisać, a co doperio mówić... wydarzyło się coś czego nie mogę sobie wybaczyć i nigdy nie wybacze. To działo się tak szybko. Herm do mnie podeszła, chciał mną potrzosnąć a ja nie wiem czemu to chyba przez głód ale nic mnie nie tłumaczy... uderzyłem ją, a później zacząłem dusić .... Ron próbował mnie od niej odciągnąć, też oberwał i to mocno, dopiero Bliźniaki dały radę w dwójkę mnie odciągnąć od Rona. Wtedy natychmiast otrzezwiałem, chciałem podejść do Hermiony ale ona odsuneła się w kąt ze łzami i strachem w oczach. Nigdy nie widziałem jej takiej przerażonej, zawsze była tą najodwasznjejszą z naszej trójki, a wtedy patrzyła na mnie jak na najgorszego potwora. Tak się wtedy czułem... wtedy chłopaki oddali mi za Hermione i wyrzucili mnie z ich domu... I kazali nigdy nie wracać. Chciałbym napisać, że to przez narkotyki, przez głód ale nic nie tłumaczy tego co zrobiłem osobom które kocham, które były moja jedyna prawdziwa rodzina... to wydarzenie nie dało mi za bardzo do myślenia tego dnia znalazłem pieniądze i poszedłem się naćpać, jakimś cudem dotarłem do domu, nie pamiętam jak... znalazł mnie mój kuzyn z ciotka i zrozumieli co się ze mną dzieje... ciotka wzięła się za mnie tak jak zawsze powinna, wysłała mnie na odwyk, chciała też do psychologa ale ja nie chciałem. Wszytko zwalałem na narkotyki, nie dopuszczałem do siebie myśli, że jednak jest coś ze mną nie tak... żyłem dalej przeprosiłem moich przyjaciół, nie zrobiłem nic więcej w tym kierunku.. zacząłem spotykać się z Ginny, więc stwierdziłem, że nie potrzebuje kogoś innego. Uważałem, że jest ze mną wszystko okej... stałem się popularny w szkole, w końcu byłem szczupły i przystojny miałem to czego tak bardzo pragnąłem. W te wakacje mialem kryzys, prawie sięgnąłem po narkotyki i rzuciłem się z pięściami na kuzyna który mi pomógł, wtedy ciotka ubłagała mnie, żebym poszedł do terapeuty, że to mi pomoże. Miała rację, dzięki temu zrozumiałem, że to co się wydarzyło nie było wyłącznje winą narkotyków ale w wielkim stopniu moja... lecze się i to mi pomoga. Dlatego tak bardzo chce was przeprosić, wszystkich razem i każdego z osobna. Bardzo tego żałuję. Nigdy sobie tego nie wybacze. Ale chce, żebyście wiedzieli Hermiono i Ronie zawsze będziecie dla mnie jak rodzina i zawsze będę was kochać nawet jeśli mnie nienawidzicie... jeszcze raz bardzo was przepraszam. Mam nadzieję że w końcu mi wybaczcie .

403like
Coments

Milixoxo: Wow Harry. Nie wiem co powiedzieć z jednej strony uważam m, że jesteś skończonym kutasem  bo uderzyłeś kobietę. Ale z drugiej miałeś  problemy, nigdy nie miałeś lekko i te narkotyki ... jestem rozdarta.  Ale Wow za to, że przyznałeś  się publicznie!

AstG17: że Kurwa co zrobiłeś Potter ?? Nie wierzę ! Myślałam, że powiedziałeś im coś strasznego. A Ty zrobiłeś coś gorszego jesteś zerem .
PlayerPotter21: brzydkie słowa też były w ich stronę.  Wiem i  tak się czuje...

RonWeasley17: i co mam Ci bić brawo za to, że poszedłeś się leczyć?
PlayerPotter21: nie Ron . Przyjmij moje przeprosiny

SeksyGinny: nie wierzę! Harry nigdy by tego nie zrobił ! Nikogo by nie uderzył !
FunnyGeorge: najwidoczniej słabo znasz  swojego chloptasia  Ginny
SeksyGinny: wszyscy kłamiecie ! Macie to w genach
FunnyGeorge: poniekąd mamy te same geny xddd
PlayerPotter21: ale to prawda Ginny

CapAdrian18: nie wierzę ! Wiedziałem, że to coś strasznego ! Herm czemu mi nie powiedziałaś? Muszę zastanowić się z drużyną czy chcemy  damskiego boksera w drużynie.
GrangerHJ17: właśnie dlatego kochanie. Wiedziałam, że będziesz chciał go  wyrzucić z drużyny. Nie mogłam mu tego zrobić.
CapAdrian18: dlatego Cię tak bardzo kocham 😘 chuj się tak zachował, a  Ty dalej myślisz o jego dobrze.
PlayerPotter21: nie możesz mi tego zrobić jestem  jednym z lepszych zawodników, piłka  nożna to moje życie!
CapAdrian18: decyzja będzie należeć do całej dyżurny.

GrangerHJ17: nie dam rady Harry, to dla mnie za trudne.
PlayerPotter21: nie proszę o wiele tylko o wybaczenie...
GrangerHJ17: to nie jest proste. Zostało mi to na psychice  dalej .
RonWeasley17: ona dalej boi się jak ktoś krzyczy i macha rękoma  koło niej.
PlayerPotter21: Boże tak bardzo przepraszam za to wszytko.

Pottermojamilosc123: nie rozumiem Cię Granger, był Ci bratem, ponoć braci się wspiera.  Miał problem, to narkotyki przez niego przemawiały  A Ty od tak zostawiłaś go  samemu sobie jesteś żałosna.  Jak można zostawić przyjaciela w potrzebie??
PrettyFreddy: JAK MOŻNA UDERZYĆ KOGOŚ KOGO UWAŻAŁO  SIĘ ZA RODZINĘ? JAK MOŻNA PODNIEŚĆ RĘKĘ NA KOBIETĘ? MYŚLĘ,  ZE HERMIONA MA PEŁNE PRAWO NIE WYBACZAĆ I NIE MIEĆ KONTAKTU Z POTTEREM PO TYM WSZYSTKIM ZWŁASZCZA, ŻE  NIGDY TEGO  NIE ZAPOMNI. NIE BYŁEŚ/BYŁAŚ TAM  WIEC SIĘ NIE  UDZIELAJ! FACET KTÓRY UDERZYŁ KOBIETĘ NIGDY NIE POWINIEN NAZYWAĆ SIĘ  FACETEM !

BellKat17: ale nie bylo nic widać, że masz siniaki.  Po Ronie  też.  Potter nie spodziewałam się tego po tobie frajerze .
GrangerHJ17: doby  makeup 🙂 przed rodzicami też to ukrywałam.

PansySue17: straciłeś w moich oczach Potter.
SeksyGinny: wierzysz  im ?
PansySue17: tak. Po za  tym dlaczego Potter miałby  ściemniać?
SeksyGinny : bo go  zmusili?
PansySue17: nie bądź śmieszna Ginn.

20.listopad

___
I jest ten brudny sekret  Harrego.
Bylo  mi smutno jak to pisałam.
Po części jestem rozdarta jak Milii
Ale z drugiej strony uważam jak Fred ..
A wy jak uważacie?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top