2.168|Danganronpa
Toko: Wbiega do pokoju
Makoto: Toko co się stało ?
Toko: N-nic ! Tylko i-idę po-po-pod prysznic.
Wszyscy: ...
Aoi: Toko...
Yasuhiro: Bierze...
Byakuya: Prysznic...?
Kyoko: Chyba wszyscy widzimy, że coś się poważnego stało.
Toko w łazience: Co to za ba-badziewny p-prysznic !? Nawet g-głowa mi się n-nie zmieści.
Byakuya: No litości ! To jest umywalka.
PsychoKoko.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top