190
Celestia: Jesteś do niczego.
Ja: ...
Celestia: Twoje życie to pomyłka.
Ja: Ziewa
Celestia: I nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak paskudny jesteś.
Ja: ┐( ˘_˘)┌
Kokichi: Nishihihi~ Masz rację Celestia. Filip jest wyjątkowo wstrętny.
Celestia: Radzę ci to odszczekać szkodniku, puki jeszcze ładnie o to proszę.
Kokichi: Nishihihi... O Boże...
PsychoKoko.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top