🖤 𝕜𝕥𝕠 𝕥𝕠 ? 🖤
A w tym dziale jest
odpowiedź gdzie pójdziecie
Piszę tą książkę dla koleżanki(Kany) _Kana_Ouma_i poprosiła mnie żebym w tej książce też wystąpiła jako kuzynka więc mam nadzieję że nie macie mi tego za złe jak pojawi się moje przezwisko czyli Kiyoko (ty wiesz jak mam na nazwisko w Naruto co nie Kana) ✨stare przezwisko już go nie używam i dobrze 😌👍🔪✨
Pozdrawiam Kiyoko (😑 boże co za nazwa)
-----------------------------------------
Przez okno [imię] przebijały się -cholerne- promyki rannego słońca które rozbudziły młodą Senju
Więc ta opatulona w kołdrę doturlała się do drzwi od pokoju i poszła w stronę łazienki się ogarnąć i nie było by tak źle gdy by nie ten jeden kołtun który nie wiadomo jakim cudem się pojawił no ale nie
Dałaś radę i poszłaś w stronę pokoju żeby przebrać się z piżamy i założyłaś [coś co chcesz] po czym poszłaś w stronę jadalni przygotować sobie śniadanie i wszystko miało być okej gdy by nie dzwonek od drzwi przecież nie możliwe żeby Itach przyszedł po ciebie ze samego rana zadziwiające było to że osoba która dzwoniła po chwili weszła niczym do siebie
-Ohayo!
-Ohayo... Kiyoko ale co ty tutaj robisz ?
-jest dużo powodów !
-jakich
-czekaj buty zdejmę ! ...dobra już idę do ciebie
-więc?
- zrób mi śniada bo nic nie jadłam albo nie sama sobie zrobię
-a więc kochana kuzynko która chyba mieszka w moim domu jeszcze raz co cię sprowadza?
Kuzynka podeszła do [imię] i usiadła obok na krześle
-starzy chcą samodzielnie wybrać mi chłopa !
-cholera jak żeś wdepta w te badziewie _powiedziałaś
-tak jak ty 😌👍
-a tak faktycznie
-dobra teraz się spowiadaj pani Uchiha
-a ty skąd wiesz
-mam się te znajomości
- Yuki ?
- nie
-to kto
- Sasuke
-ale ty nie masz z nim kontaktu ...
-....
-nie czekaj ale to kilka miesięcy temu myślałam że to żarty ile to trwa !!!_krzyknęłaś
-kilka...rok
-zniszczyłaś ten friendship
-jesteśmy kuzynkami!
-przecież żartuje, ale gadaj który to Uchiha !!
-Shisui
-nie kojarzę ...
-dobra mała idę już a ty się szykuj na tą swoją randkę
-nosz cholera też ci to Sasuke powiedział
-nie wtedy byłam u twojej siostry pokoju i czytałam książkę bo ssę babski wieczór zrobiliśmy wiec wszystko słyszałam
-echem raporty
- ha ha ha tak o tym co się dzieje w konoszce czyli plotki xd
-...
-Pa _krzyknęła Kiyoko która wybrała po chwili z domu
Jedno trzeba przyznać że znacie się tak długo że czuje się jak u siebie xd
po wyjściu koleżanki skończyłaś jeść śniadanie i poszłaś się do końca ogarnąć
około godziny czternastej usłyszałaś pukanie do drzwi po czym poszłaś je otworzyć okazało się ze to akurat nasz wyczekiwany Uchiha
pov . Itachi
zamierzam dziewczynę zabrać na oczywiście dango i w jedno miejsce o którym na pewno nie wie kiedyś znalazłem je z Sasuke i tam razem odpoczywamy
-Ohayo nie za wcześnie przyszedłem?
-nie ,z resztą i tak nie ma rodziców więc nie mam tyle obowiązków
-to dobrze
-wejdź do środka napijemy się czegoś chyba że niespodzianka ucieknie to możemy już iść
-nie chyba nie ucieknie ...
-Jaką herbatę?
- zieloną herbatę poproszę
-dobra
-chodziłaś do akademii?
-nie ,uczył mnie dziadek w domu
-ja ukończyłem akademie wcześniej niż inni aktualnie należę do Ambu , a ty co robisz
-jestem nauczycielem grupy 17 są to sieroty z innych wiosek
rozmawialiśmy tak puki nie skończył się napój i najciekawsze tematy
- idziemy _spytałem dziewczynę
-ychm
- to choć
wyszliśmy z domu i pokierowałem nas w stronę najlepszej restauracji z dango a ta leżała w części klanu Uchiha
-choć weźmiemy cos do jedzenia na drogę
-ty lubisz dango co nie ?
-ymm tak to chyba moja słabość haha , czekaj zapłacę za nas
- dziwnie się czyje
-hm... ale to przecież normalne ze chłopak płaci za swoja dziewczynę _ powiedziałem uśmiechnięty lecz trochę zmieszany
- nie oto mi chodzi ty tego nie czujesz ktoś nas obserwuję
-faktycznie ,czekaj czekaj wiem kto to ...o boże _ faktycznie ktoś nas obserwował a ja dokładnie wiem kto to jest... trochę prywatności nie można mieć to był Sasuke i Obito i Naruto .
-misja się nie powiodła nakryli nas !_ powiedział Naruto
-Obito co robimy _ powiedział Sasuke
- bierzemy tamte kotki na rencę i udajemy ze je łapaliśmy _ Odpowiedział Obito
-A wy co tutaj robicie ?_ łapiemy
-Łapiemy kotki nie widać?
-ale ty już zaliczałeś te sprawdziany razem ze swoją grupą _ powiedziałem
-ale po coś ktoś wymyślił ćwiczenia czyż nie? _ odpowiedział Naruto
-Naruto , Sasuke ! co ty tu robisz? przecież po południu idziecie na misję z Kakashi'm
- na jaką misje! _ powiedzieli zdesperowani jednocześnie
-heh tok właściwie to po to do was przyszedłem ale plany się trochę po zmieniały _ powiedział zakłopotany obito
- idźcie się obydwaj spakować bo się nie wyrobicie_ powiedziałaś twardo
-hai _ odpowiedzieli i pobiegli się spakować
-no nic nie Bendę ci przeszkadzał Itachi idę do domu pa
-obito za chwile mamy misję i nie jesteśmy spakowani !
-Rin?!
-idziemy za godzinę na misje miałeś tylko przekazać jakąś informacje hokage wysyła nas na misje
- już idę!
- sayonara _ powiedział
-sayonara Obito_ powiedziałem razem z Itachim
- idziemy
-tak chodźmy ._.Powiedziałaś
-w takim razie za mną
Szłaś obok Itachiego w nie znaną ci stronę Co chwilę widziałaś jakąs psychiczną wielbicielkę która chce cię zamordować wzrokiem ale Itachi miał podobne odczucie że strony męskiej
Szliście w stronę lasu Uchiha (autor sprawdza czy istnieje owa żecz[powiedzmy że istnieje ] xd )
Pov Itachi
trzymałem dziewczynę za rękę i kierowałem się w tylko mi i mojemu bratu znaną stronę .
W oczach dziewczyny widziałem iskierki ciekawości wyglądała ślicznie
-aż tak bardzo cię ciekawi gdzie idziemy ._.powiedziałem
-a ty niby skąd to wiesz ?
-w twoich oczkach są takie piękne iskierki ✨
(To brzmi sztucznie xd)
Dziewczyna spaliła buraka po chwili gdy przeanalizowała moje słowa
- a idź ty Itachi
Zaśmiałem się pod nosem
-Jesteśmy na miejscu -._.powiedziałem
[Imię] dopiero teraz zwróciła uwagę na otoczenie
Był tu mały strumyczek obok którego było rozłożyste gęsto liściaste drzewo które same się prosiło o to by pod nim usiąść i po odpoczywać
-[Imię] i jak podoba ci się
-tak jest pięknie
Dziewczyna przytuliła mnie chwilkę później a gdy odstąpiła przyciągnąłem ją spowrotem i załączyłem nasze usta
(Ogólne streszczenie ci się działo później)
Spędziłem z moją dziewczyną kilka godzi w tamtym pięknym miejscu zjedliśmy razem dango pomijając że jej drugą porcję zjadłem ja siedzieliśmy wtuleni w siebie i rozmawialiśmy jak to szybko się potoczyło aż zaczęło się robić chłodniej więc postanowiłem ją odprowadzić
To był wspaniały dzień
-Hej hej hej hej hej hej
-kokichi stop
-to nie kokichi a Kiyoko i mam dla was wiadomości ponieważ piszę kankōro x Reder (bardziej pod siebie i koleżankę więc będzie ciekawe chyba xd) ale i tak zapraszam
Daj serduszko plis ♥️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top