I. Jak doszło do Pierwszego Spotkania?

• Tanjirou Kamado —
  To było dość proste.
Tanjirou wracał półmartwy po treningu szermierki, kiedy wpadł na Ciebie - rozszlochaną dziewczynę na ławce w parku Wisterii. Jego ciemne włosy nie rzuciły ci się w oczy w wieczornym mroku, więc dalej wylewałaś z siebie łzy. Szczerze, to nawet gdy się dosiadł, dalej w milczeniu lamentowałaś.

Bo nie lepiej z kimś?

• Inosuke Hashibira —
  Spotkałaś go przed galerią handlową. Widząc jakiegoś typa brodzącego w fontannie z głową dzika wzięłaś go za szurniętego Cosplayera. Tak więc doskoczyłaś do niego i pchnęłaś, podtapiając ku radości Zenitsu.

• Nezuko Kamado —
  Ta urocza dziewczyna z bambusem w ustach sama cię zaczepiła, gdy w restauracji szukałaś stolika, przy którym mieli być twoi przyjaciele. Ona jednak robiła smutne oczka, a z gestykulacji ogarnęłaś, że szuka kogoś.

Chrzanić przyjaciół. Nezuko jest czarująca, więc pomogłaś.

• Rengoku Kyōjurō —
  W kawiarence z malasadami ognistowłosy chłopak pojawił się, ciesząc twoje oko. Kiedy kupił kilka sztuk tego słodkiego cuda, które sprzedawałaś, szybko nabazgrał ci swój numer telefonu. Mazakiem za szybie. Po godzinach szorowałaś to, ale telefon uradowana co chwile przyciskałaś do piersi.

• Tengen Uzui —
  Byłaś bardzo dobrą przyjaciółką trzech żon Tengena. Jedna z nich, Suma, razem z Tobą uczęszczała na ostatni rok w instytucie szkolnym, a Tengen tylko na kursy sztuk walki, więc pomimo znania jego osoby poprzez historie, nie miałaś okazji go poznać "w realu".

  Ale nastał piękny dzień, kiedy pojawił się nasz Filar Dźwięku w dzielnicy shinobi, a ty uznałaś, że to pora zagadać.

• Tomioka Giyu —
  Jezioro o zachodzie słońca — chyba romantycznie, co?

  Otóż nie tym razem.
Nie w przypadku zabójcy z depresją i osóbki, która uparcie próbuje nauczyć się pływać.

  Ta cholera by pewnie nie zwróciła na Ciebie uwagi, gdy chillowała na piasku w otchłani łez oraz nielubialności, gdybyś w końcu się nie zmęczyła i w akcie strajku nie próbowała się utopić.

  Użytkownik Oddechu Wody — nazwa ma jednak jakieś oczekiwania.

• Shinobu —
  Owadzia Zabójczyni uznała, że po tym, jak Tanjirou zdołał nakłonić Kanao do większej niezależności, postanowiła znaleźć jej przyjaciela.

  I tak w Motylej Rezydencji w gabinecie Shinobu dostałaś posadę ogrodnika wraz z tajną misją przyjaźni.

  Ty wzięłaś tę robotę tylko dla darmowego WiFi. I chciałaś zrozumieć, czemu Tomioka tak dziewczyny nie lubi. Ale Free WiFi życiem.

• Akaza —
  Jeden z Księżycowych towarzyszy wysłał Akazę na randkę w ciemno. Demony demonami, ale Akazie jeszcze chwila, a odjebałoby i zrobił kult nawracania Rengoku.

  I trafili w dziesiątkę. W kawiarni, której wieczorna pora dodawała klimatu — bo za dnia raczej nie da rady — czekałaś na niego. Byliście w niemałym szoku — ty półdemon na łasce Muzana, a on jeden z Księżyców. Nie było jednak drętwo, jak zazwyczaj na spotkaniach mrocznej rasy, bo od razu złapaliście wspólny język. Nawet się trochę posprzeczaliście o Wasze dyzcypliny sportowe, ale wywołałaś u Akazy śmiech.

  Wymieniliście się numerami, a on na pożegnanie obiecał, że zagra z Tobą w tenisa.

• Susamaru —
  Adeptka na medycynę pod okiem pani Tamayo, najlepsza przyjaciółka Sanemi'ego [albo kogoś innego z Filarów]. Ale zakazany owoc kusi.

  Tak dotarłaś do "legowiska demonów", a przynajmniej do jego przedsionka — czyli bosko po drugiej stronie budynku — bo prawie zostawał zamordowana przez dwie piłki dziwnowłosej dziewczyny. Na przepraszam nie ma co liczyć, jak zauważyłaś, więc jej odrzuciłaś, trafiając w czoło z całej pety.

• Daki —
  Jej śliczny wygląd oraz ciekawy makijaż od razu zrobił furorę. Sama jednak nie miałaś chęci jej poznawać po namowach przyjaciół.

  Ona jednak odnazła drogę do Ciebie gdzieś na spotkaniu Sześciu Przybywających Księżyców. Zaczęła coś do Ciebie mówić, że jesteś oiran, ale jak się zbliżyła do Ciebie, Akaza ją wywalił na inną ścianę.

• Koinatsu —
  Dziewczyna, która była zwana przez wszystkich z wielkim zachwytem Oiran, poratowała Cię, zanim na dobre poznała — wciągnęła Cię do sali w szkole, tym samym chroniąc przed koszmarem zwanym Gyutaro. Wpadłaś w jej ramiona ku piskom zachwytu dwóch dziewczynek w tle.

  Wylewnie podziękowałaś jej, a ona dała Ci długą wsuwkę w włosów dla "bezpieczeństwa".

Musiałam szukać synonimów dla "uroczy", bo użyłam tego słowa przy Nezuko chyba ze trzy razy.

  Josh singing 🛐
  Ogólnie będę dawać kilka nutek u góry, może obrazki. Jednak postaram się w zawartości nie dawać za wiele, bo pewnie wiele, jak ja, czyta offline.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top