Rozdział 8 :)

Gdy twój numer został wywołany powiedziałaś sobie jedną bardzo ważną rzecz co zmieniło twoje postrzeganie na wszystko "Nie ważne co by się działo ja w siebie wierze i chłopaki też we mnie wierzą UDA MI SIĘ" . 

Weszłaś na środek sali gdzie byłaś tylko ty  i jury zamknęłaś oczy i usłyszałaś piosenkę które od zawsze siedziała ci w głowie i do której kochałaś tańczyć . Zaczęłaś swój układ który stworzyłaś całkiem sama ćwiczyłaś go tylko w pokoju i tylko Kim go znał .  

Po skończonym tańcu jury podziękowali i poprosili następną osobę . Nie wiedziałaś co o tym wszystkim myśleć , wyszłaś więc z sali i szukałaś reszty swojej ekipy . Znalazłaś ich po drugiej stronie holu w którym zostało już nie wiele osób .

- No i co jak poszło opowiadaj ? - spytał się Kim . 

- Szczerze to nie wiem nawet jak poszło bo nic mi nie powiedzieli po tym jak skończyłam tańczyć podziękowali mi i poprosili kolejną osobę więc nie wiem nic - Odpowiedziałaś grzecznie lecz byłaś bardzo zdenerwowana . 

- Kim gdzie są moje słuchawki ? Muszę się odciąć na chwilę . 

- W twojej torbie proszę Y/N czy wszystko w porządku ? 

- Tak . 

Założyłaś słuchawki włączyłaś ulubioną piosenkę i starałaś się uspokoić . Chwile później ktoś podszedł do ciebie był to jedne z jury .

- Bardzo przepraszam zapraszam za mną . - Powiedział jeden z jury . 

Bez słowa wstałaś i poszłaś za mężczyzną szedł on wprost do sali w której byłaś kilka minut wcześniej . 

-Dobrze w takim razie chcielibyśmy ogłosić wyniki moi drodzy numer 1570 , 1432 , 1500 , 2400 , 3700 proszę wystąpić .  Niestety poziom ludzi których szukamy jest bardzo wysoki chodzi o precyzję to już nie są podwórkowe zawody tylko zawody na najwyższym poziomie ludzie z całej Polski przechodzą na krajową scenę . Niestety muszą państwo jeszcze trochę poćwiczyć bardzo nam przykro mam nadzieję że spotkamy się w przyszłym roku . Miło było państwa poznać . - Powiedziała jedna z kobiet . 

Osoby które nie przeszli dalej opuścili salę . 

- Dobrze teraz 1230 , 1600 ,1980 , 1520 proszę państwa abyście państwo zatańczyli jeszcze raz . 

- Numery 2347 i 1460 proszę chwilę abyście stanęli obok i przyglądali się tańcom które będą wykonywane dobrze . 

Odeszliście na bok gdyż jeden z numerów należał do ciebie i do jakiegoś chłopaka którego nie znałaś . Przyglądaliście się uważnie osobą które wykonywały swoje tańce zaczynałaś się stresować bo ich technika zdawała ci się coraz lepsza . Tańce wszystkich osób zostały zakończone . 

- Dobrze numer 1600 proszę dołączyć do dwójki która tam stoi . - Wskazała na was . 

- Moi drodzy niestety państwo muszą jeszcze trochę poćwiczyć nie możemy się zobaczyć z państwem w tym roku to jest o wiele za mało dziękuję serdecznie za państwa udział . 

- A wy zapraszam na środek . - Podeszliście w wskazane miejsce i czekaliście . 

- Powiem wam tak mieliśmy wielki dylemat kogo z was wybrać jednak zdecydowaliśmy się że wasza trójka przechodzi dalej .  Numer 1460 jak masz na imię ? - Zadał mi pytanie jeden z mężczyzn . 

- Mam na imię Y/N . - Odpowiedziałaś . 

-Numer 2347 jak tobie na imię ? 

- Tomasz . - Odpowiedział chłopak który od samego początku był ze mną . 

- Numer 1600 jak masz na imię ? 

- Patrycja mam na imię Patrycja . - Powiedziała . 

- Dobrze w takim razie odpocznijcie dzisiaj a jutro chcielibyśmy abyście trochę poćwiczyli . Ja nazywam się Jeremy a to jest Kinga .  Mamy wasze numery zadzwonimy jak będę wiedział o której godzinie mamy trening dziękujemy za udział do zobaczenia . 

Po wszystkim wyszłaś z sali w szoku że cię przyjęli nie wiedziałaś co się dzieje .  Zobaczyłaś że Kim i reszta twojej grupy tańca również stoją i obserwuję cię co powiesz . 

-Przyjęli mnie aaaaaaaa. - Rzuciłaś się na szyje Kima że szczęścia . 

-Brawo Y/N wiedziałem że ci się uda jesteś zdolna mówiłem ci to już . 

-Kim Chon czy moje oczy dobrze widzą ? - Usłyszałaś za plecami głos . 

-Nie wierze Jeremy Matt stary chyba wieki cię nie wiedziałem co tu robisz . 

- Jestem w jury . - Odpowiedział Jeremy . 

- Widzę że Y/N była dobrym wyborem ty ją trenujesz  ? 

- Można tak powiedzieć . Podobała się choreografia sama ją stworzyła ja ją tylko trochę podstaw nauczyłem to wszystko co widziałeś sama zrobiła . 

- Naprawdę to mogę się cieszyć że to że ją wybrałem była dobra decyzja . Musimy się spotkać . 

Odeszłaś na chwilę na bok szukałaś czegoś w torbie kiedy twój telefon zaczął dzwonić , to była twoja przyjaciółka więc odebrałaś . Skończyłaś rozmawiać ze swoją przyjaciółką gdyż wszyscy cię wołali mieliście iść razem na miasto uczcić dzisiejszy dzień . 

- To co gdzie idziemy ? 

- Może niech zdecyduje Y/N to gdzie idziemy ? 

- Mam ochotę na sushi co wy na to ? 

- O matko wieki tego nie jadłem . - Odpowiedział promiennie Robert . 

- To w takim razie sushi znam fajną knajpkę nie daleko . - Powiedział Artur . 

 Poszliście wszyscy do chińskiej restauracji w której było dużo chińskich dań w tym również sushi . Zamówiliście największy zestaw , który po 20 minutach stanął na waszym stole . 

- Zróbmy sobie zdjęcie na pamiątkę tej chwili . - Chwilę później twój telefon zaczął znów dzwonić.  Okazało się że to twój mąż . -Przepraszam was na chwilę muszę to odebrać . 

- Słucham w jakim celu do mnie dzwonisz ? 

- Coś ty taka szorstka do mnie jak zwykle widzę że nic się nie zmieniłaś . Chcę z tobą porozmawiać co mają znaczyć te papiery ? dlaczego nie ma cię w domu ? Zmieniłaś zamki ? 

- Zaraz stop , momencik .  Skończyłeś ze swoimi pytaniami w stylu durnia ? To teraz mnie posłuchaj nie muszę ci się tłumaczyć i mówić gdzie jestem i co robię . Do twojej informacji to są papiery które sprawią że wreszcie będę od ciebie wolna . Czy coś jeszcze jeśli nie to przepraszam ale nie mam ani ochoty ani czasu aby z tobą rozmawiać . Do widzenia . 

Wróciłaś do środka gdzie bawili się twoi znajomi . Spędziliście jeszcze razem miło czas i wróciliście do hotelu po spędzonej zabawie .

Postanowiłaś się trochę bardziej zrelaksować więc przebrałaś się w coś cieplejszego  bo było ci chłodno i wyszłaś na taras postanowiłaś pooglądać trochę gwiazd . 

Wzięłaś ze sobą słuchawki i puściłaś coś co dawało ci ukojenie .

Nagle poczułaś czyjś dotyk na ramieniu . 

- Y/N czy wszystko w porządku ? 

- Mogło być lepiej  . Nie wiem czemu ale jakoś dziwnie się czuję jakby coś miało się znowu stać coś co znowu sprawi że się załamie nie wiem tak jakoś czuje . 

- Y/N posłuchaj co było zawsze twoim marzeniem .

Ciąg dalszy nastąpi ... trochę się dzisiaj rozpisałam ale wena mnie naszła 

Kocham was . 

REMEMBER LOVE YOURSELF 💜

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top