Ogłoszenie parafialne

Zauważyłam, że jest pewien odzew z waszej strony na tym wytworze mojej wyobraźni postanowiłam, że będzie on kontynuowany. Rozdział miał się ukazać w najbliższą środę jednak
- po primo lekko mi się wen zbuntował i za dużo nie powstało;
- po sekondo mam w środę zaliczenie na studiach i wypadałoby się w końcu pouczyć chociaż i tak moje oczko widzi to zaliczenie w czarnych barwach, no ale... 

Student nie drzewo... nie łamie się ;)

Postaram się jak najszybciej przysiąść i zmusić wena do powrotu i na pewno coś naskrobię. Uchylę nieco rąbka tajemnicy i powiem, że w planach mam coś co może się wam nie spodobać jeśli lubicie Happy Endy, a może będzie Happy Endy :D. Się okaże...

Na razie się żegnam i do mam nadzieję jak najszybciej. Oczywiście zapraszam was do czytania...
Aaaaa i bym zapomniała jak ktoś lubi historie z dreszczykiem to zapraszam też do przeczytania mojego one-shota. Jakoś nie wiem czemu wattpad go ogólnie w spisie nie wyświetla mimo, iż na moim profilu to opko się znajduje. Jak ktoś wie czemu tak mi się dzieje to proszę zostaw koma z wyjaśnieniem. Poniżej zostawiam linka:

https://www.wattpad.com/story/106950392-krzyk  

No teraz to już się naprawdę żegnam. Paaaa <3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top