|9|pogrzeb
Aż do pokoju wszedł Klaus bo kto inny
Kurwa Klaus naucz aie pukać a nie
No sory
Ej tak wogole ojciec zdechł
Jak co kiedy
No jak wy rzekomo robiliście małego Hargreavesta
Kurwa Klaus kiedy pogrzeb
Jutro rano wraz z Diego będą spaleni I wysypani
No okej ale o której godzinie
O 11.30 na dziedzińcu
Okej może będziemy
Będziemy napewno five
No ok
Skip time
Five szybciej bo się spóźnimy
Już już idę
To już.
Jesteście już na dziedzińcu przyszedł pogo
Chcecie coś powiedzieć
Nikt się nie odzywa
To ok ja coś powiem
Reginald był moim panem kochałem go jak mojego ojca
Bardzo was kochał szanował każdą wolną chwilę poświęcał wamwam
Jak masz zamiar mówić coś o nim to mów prawdę (ben)
Ben przestań .
Nie jak kurwa mówimy o nim to mówmy prawdę był kanalią najgorszym ojcem na świecie
Stoppp(stella)
Chodź stelka mamy lepsze rzeczy do roboty
Poszli
Na dziedzińcu.
Ben ogarnij się nie kurwa (wyjol macki z
brzucha) I uderzył Luthera
Ty nigdy nie wiesz kiedy przestać (Vanya)
Każdy poszedł do akademi a na dziedzińcu został tylko Klaus.
To witamy w świecie umarłych tatulku I zgasił papierosa na stercie prochu
(O Diego nic nie ma bo nie chciało mi się pisać
Ps było tak samo jak u ojca)
U five O stelli
To co stella wybieramy pokój razem tak
Tak
Mam pomysł dawaj sypialnie taty
No okej ale to jest ryzykowne
Jakie kurwa ryzykowne five rzucił cię na łóżko
Znowu całował a do pokoju Poraż setny wszedl Klaus I powiedział
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top