Lekce 9
Ja:Viktoooooorrrrrrr!
Viktor :Co?
Ja:Co ty robisz?
Viktor :Jogurt jem, nie widać?
Ja:Widać, ale jaki jesz?
Viktor:Truskawkowy.. Chyba
Ja:Dobry?
Viktor:Taki sobie, nie przepadam za truskawkowym.
Ja:To po co go jesz?
Viktor :Bo Čestmir zeżarł wszystkie czekoladowe... Znaczy bo innego nie ma.
Čestmir :Dlaczego jak coś zniknie to odrazu, że Čestmir za tym stoi?
Viktor :Bo taki jesteś.
Čestmir :Zamknij się! *rzuca w kumpla poduszka i się śmieje po czym wychodzi z salonu *
Jakieś życzenia co do czeskiego?
Ja:Tak, rękawice bokserskie.
Viktor :mordové rozbijačký
Ja:Mordowe rozbijaczki?
Viktor :Dobrze ☺️☺️
Ja:A dobra sprzedaż?
Viktor ; dobrý odbyt
Ja:COOOOOOOOO?
VIKTOR :Co co?
Ja:Coś ty powiedział?
Viktor :Dobra sprzedaż to dobry odbyt po Czesku.
Ja:Dobry.... Odbyt......?
Viktor :Co się krepujesz? Jak już Ci kiedyś mówiłem czeski ma downa więc nic tylko się śmiać 😂😂😂😂
Ja:A właśnie przypomniałam sobie. Jak Ci się podoba bluza która ci kupiłam?
Viktor : To je sračka.
Ja:Wiesz co? Naprawdę chciałam zrobić Ci prezent a ty mi tak dziękujesz... 😞😞😞😞😞
Viktor :Fajna, ale mogłabyc lepsza.
Ja :To je sračka.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top