~31~

Ja z mamą gadamy se o tym jak chłopaki
się za mną oglądają nagle coś pyta o kochasiów. Ja że o jakich kochasiów, a ona że no ktoś tam ci powiedział że cię kocha tak? A no ja na to że to na bank był zakład bo nikt kto by się kochał, nie rzyknął by tak. No to ona że rzeczywiście bo jakby miłość to była to by było CZAJNIKOWANIE(w sensie czajenie się z tym). A ja od razu że Kurde ten ship* ma sens!

*Todoroki×Czajnik

No bo jakby była MIŁOŚĆ, to by było CZAJNIKOWANIE! Główka kurwa pracuje!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top