Jak postrzegają mnie inni?
Ciężkie jest to dokładnie do określenia. To zależy w czyich oczach.
W oczach mojej przyjaciółki: szalona brunetka z wspaniałym charakterem.
W oczach Lukasa, sama nie wiem. Podejrzewam, że obraz dobrej mnie został zatarty i zapomniany.
Jaka jestem?
Jestem na pewno spokojna, ale czasem dopadają mnie głupawki. Potrafię wysłuchać i doradzić, nie raz słyszałam, że moje rady są takie ,,dorosłe”.
Czasem jestem niezłą gadułą, potrafię nie raz gadać godzinami o tym, co się u mnie dzieje czy o tym, co się dzieje wokół.
Jestem szczera, czasem do bólu. Staram się nie urażać innych, jednak zdarza się, że przesadzę, albo ktoś moją radę weźmie jako obrażanie.
Jestem mało konfliktowa. Mam odwagę cywilną, by kogoś przeprosić za coś, o czym ta osoba nie ma zielonego pojęcia, ale jej dotyczy. Jest to głupotą, jednak moje sumienie mi tak podpowiada.
Potrafię być wredna i chamska, jeśli ktoś zacznie. Nie lubię być niesprawiedliwie oskarżana lub ośmieszana. Czasem niektóre rzeczy powinny pozostać tylko między osobami sporu, jednak często ludzie mówią przyjaciołom i tak się szerzą plotki. Tak jak mówiłam osobiście, nie lubię plotek, jednak każdy człowiek jest słaby i zdarzyło mi się plotkować.
Jestem pesymistką, z prześwitami optymistki.
Potrafię pokierować grupą ludzi, lubię być liderem, jednak umiem się podporządkować jeśli ktoś inny przewodzi grupą, zadaniem itp.
Jestem pomocna, każdy może ze mną szczerze porozmawiać i mieć pewność, że jego tajemnice nie wyjdą na światło dzienne.
Jestem uparta niczym krzyżówka konia z osłem i mam dosyć specyficzny charakter. Czasem gromadzę wszystkie emocje w sobie, po jakimś czasie wybuchając lub wybucham od razu. Zależy to oczywiście od sytuacji.
Nie obrażam innych chyba, że sami zaczną. Nie jestem mściwa, nie planuję zemst na kimś, bo mnie skrzywdził. Daję ludziom szansę, aby w przyszłości naprawiły to będąc lepszymi w relacjach międzyludzkich.
Na zaufanie trzeba u mnie sobie zapracować, jeśli ktoś je straci nie dostaje drugiej szansy. Zdarzają się wyjątki, jednak są one nie liczne.
Czasem potrafię wkurzać innych swoim zachowaniem: byciem zbyt miłą, lub zbyt się przejmując sprawami innych.
Oczywiście usłyszałam kiedyś, że jestem egoistyczna, bo czasem niestety mają ludzie w tym rację.
Moim celem jest stawanie się lepszym człowiekiem.