2.6✔

Miłość też wśród ludzi jest różna. Są dwa a nawet trzy typy: cielesna, psychiczna (bardziej emocjonalna), platoniczna, miłość emocjonalno cielesna.

Znacie już pewnie moja ,,miłość „ do bruneta. Uważam, że łączyła nas więź bardziej cielesna niż, emocjonalna. Fakt była też ta sfera psychiczna, bo jednak wspierałam go i zależało mi. Jednak związek był zbudowany bardziej na przyzwyczajeniu się do danej osoby. Nie było przyjaźni wcześniej, ludzie myśleli, że ja coś do Oliviera. Uważali, że to pomiędzy nami jest ,,chemia”. Nie wiem jak to ludzie odbierają, ale patrząc na to z perspektywy czasu, wydaje się  to nieco zabawne.
Wracając. Ludzie nieraz tworzą wokół siebie słodką otoczkę, pełną miłości, troski i tak dalej, jednak nieraz to tylko złudzenie. Nie będę się odwoływać do jakichś drastycznych przypadków, bo to bez sensu. Jednak widząc na prawdę jeśli to jest to, nie mówię tu o uczuciach tych osób, ale o wyglądzie zewnętrznym. W sumie tu nie chodzi by coś było na pokaz, liczy się miłość tych dwojga.
Czasem uczucia to jedynie złudzenie.  Wydaje ci się, że kogoś kochasz, jednak jest to tak pogmatwane, że stwierdzenie co czujesz jest jak spaghetti. Ja tak miałam. Sądziłam, że to czysta miłość, bo jestem zazdrosna, jest mi smutno, kiedy nie ma go przy mnie, zależy mi i chcę jego szczęścia. Powiedzmy szczerze,  chciałam, by wszystko było idealne, nie patrząc na to co czuje druga osoba, że uczucia się ulatniają. Sądziłam, że mam oparcie, a bałam się podstawowych rzeczy. Bałam się reakcji, zachowań, bólu, gdy cos pójdzie nie po mojej myśli. Za bardzo skupiałam się na tym co ja chcę, a nie to co on chce. Takie błędy, ciężko zauważyć, często dochodzimy do nich po faktach. Zazdrość niszczy wszystko, a wystarczyło tylko ufać. Zawaliłam po całej linii, jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Życie toczy się dalej, a ja znów jestem na ścieżce usłanej komplementami, uśmiechem do telefonu i wieloma innymi bzdetami, które chodzą po zauroczonej kimś osóbce. Mam jednak postanowienie, by nie popełnić drugi raz takich błędów..
Bo miłość może niszczyć gorzej niż najcięższy narkotyk..

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top