💫
Ostanio nie mam na nic czasu za co was przepreszam. I przepraszam że marnuję wasz cenny czas ale po prostu mam dość. Chciałabym zamknąć oczy i już ich nigdy nie otworzyć... Choć co do swojej śmierci mam inne rządania.. Chciałabym umrzeć w męczarniach najbardziej okrutną metodą na świecie, żeby to była moja kara.. Bo to jest nie fer że marnuję czas rodzinie, albo nauczycielą... Ja po prostu mam dość przeszkadzania innym.. Zajmowamia miejsca w ławce przy stole czy w autobusie nie lubię ludzi bo są podli ale ja jestem najgorsza... Kiedyś na godzinie wychowawczej nauczycielka krzyczała na nas że jesteśmy głośno, poczułam się wtedy strasznie i niesprawiedliwie. Dlaczego nie mogą krzyczeć na mnie za nich? Nie lubię swojej klasy ale nie chce żeby było im przykro.
Kiedy siedziałam i słuchałam pani Justyny odezwała się jakaś dziewczyna "Natalia nigdy z nikim nierozmawia!" jakby chciała mnie bronić. Głupia. Może nie rozmawiam ale często nie mam zadania, nie słucham i poprostu sobie piszę na lekcjach. Ja po pierwsze nie mam z kim rozmawiać.. A po drugie żałuję każdego wypowiedzianego słowa więc staram się siedzieć cicho nawet na przerwach. Trochę się boję że kiedyś zapomnie jak się mówi.. Albo w końcu zapomne swojego odrażającego głosu.
Jeszcze raz przepraszam za to że marnuję wasz czas oraz za to że tego nie sprawdzam. Czytając to czułabym się bardzej paskudna.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top