26.12.2017

No cóż, mniejsza z tym, nieważne.

Mniej więcej rok przed wydaniem Nevermind nie przypuszczaliśmy, że wszystko się tak potoczy. Zwykli chłopcy, bez większych umiejętności na pierwszych listach przebojów? To nie do nas.

Traf chciał, że Smells Like Teen Spirit było puszczane w radiu średnio dwadzieścia razy dziennie.

Jeśli mam być szczery, to mało mnie to obchodziło. Durna piosenka. Dlaczego akurat ta? Nie miała w sobie nic cudownego, ot, facet drze się do mikrofonu, przy wtórze gitary i perkusji.

Nigdy nie spotkałem mędrca,

a jeśli tak,

to była to kobieta.

Ani razu nie odsłuchałem Nevermind, kiedy już ją wydaliśmy. Czemu? Nie wiem. Może wolałem po prostu zająć się pisaniem kolejnych idiotyczno – grunge'owych tekstów.

Teksty były swego rodzaju moją odskocznią. Tam tworzyłem. Pisałem najczęściej na kolanie – gdzieś na kanapie, w knajpie, w kuchni.

Nie twierdzę, że są mądre; są prawdziwe. Zapamiętajcie, teksty nie mają być mądre. Mają odzwierciedlać cholerną prawdę.

Jeśli będziesz kiedyś w potrzebie, proszę,

nie wahaj się zapytać najpierw kogoś innego.

Jestem taki zajęty udawaniem,

że nie jestem naiwny.

Uzyskiwaliśmy sławę, o jakiej nam się nie śniło. Nie mówię, że nie czułem się dumny. Nowe koncerty, nowe wywiady, nowe nagrody.

Tak naprawdę wszystko zaczęło się od Bleach i to temu albumowi zawdzięczamy nasze późniejsze położenie. Ale nieliczni pamiętali o tej płycie.

Gazety krzyczały nagłówkami: NIRVANA – NOWE TWARZE GRUNGE'U. A ja? Nie czytałem ich. Po cholerę? 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top