40
Dostawa specjalna, kto zamawiał jedną księżniczkę Casterwill? ~ Lok Lambert
No i wszystko jasne, teraz się kochamy? ~ Lok Lambert
L: Nie jestem najlepszy z matmy, ale chyba mają przewagę
Nimue: Liczebną być może, ale nie duchową
Tam jest cała armia, nie zadepczą nas? ~ Lok Lambert do Dantego
L: Nas jest trzech, a ich cała armia
D: Prawie mi się zrobiło ich żal
Czy oni się jakoś mnożą? ~ Den Fears
Tutaj nawet nie wiem czy chodziło o spiralczyków czy te insekty od Roja Bazylego
Wiecie, że nigdy wam tego nie wybaczę? ~ Lucas Casterwill
Ta, zacznijmy od twojej szorstkiej osobowości
Kiel: Nie jesteś Casterwillem. Tracę tylko czas
D: Wybacz, że cię zawiodłem, a teraz walcz ze mną
Życie Casterwilla czasem musi zostać oddane za to, co dobre i prawdziwe ~ Nimue Casterwill
S: Nie boję się ciebie
Kiel: Serio? Pamiętam, że bardzo lubisz ogień
L: Hej Dante, to wreszcie ja uratowałem ciebie
D: Niezły ruch
Siemanko, gotów na rewanż braciszku? ~ Den Fears
Harrison: To nie koniec Den
Den: Ale na dzisiaj już tak
>>>>>>>
Kiel puszcza oczko xD
^*^*^*^*^*^
Mogło być gorzej, mówili.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top