2
D: Tutaj jesteśmy bezpieczni
L: I to wszystko? Będziemy tu sie chować, aż się znudzą i sobie pójdą?
Dante Vale będzie mój ~ DeFoe
*dostaje amulet wolnego strzelca*
L: Co to jest?
D: Lepsze zabezpieczenie
Coprawda to było później, ale wstawiam tu xD
Oglądacie całkiem niezły dom chłopaki, handlujecie nieruchomościami? ~ Dante Vale
Ja lubię kolekcjonować garnitury ~ Dante Vale
Proszę Dante, naucz mnie ~ Lok Lambert
W stylu spokojniejszym niż "teach me senpai!" Hehehe..he...
L: Cherit, śpisz w ogóle?
Ch: Nie, ja nigdy nie śpie
L: Po spotkaniu z potworami test z historii nie wydaje mi się straszny
*po teście*
S: Lok, jak ci poszlo?
L: Ten test nie był straszny tylko porażający, przerażający, wstrząsający!
Takiego ssa zrobiłam że to raczej pasuje pod "jak kłamiesz o swoim ehehehhe.., ale ona nie wierzy, ale ziomek za nimi aż oczy wytrzeszcza"
EJ NIE KOPIOWAC MI POMYSLU WY SWIRUSKI :(
Cos się stało, organizacja zaatakowała cię w szkole? ~ Dante Vale
*patrzy na amulet Kipperina*
L: Chyba go nie zepsułem, prawda?
L: *wywołuje zaklęcie(raczej próbuje)* Burza błysków
D: Hm, dziwne. Młodsi łowcy wywołują chociaż płomyk
S: [..] wymagają pracy i nauki a to nie w stylu Loka
Świetnie, ale może pomoglibyście mi byśmy wyszli stąd do jutra? ~ Sophie Casterwill
Jesli chcesz zatańczyć, pokażę ci kroki ~ Dante Vale
L: Pomoge ci
*wchodzą*
DF: A ja nie
Myślę, że Sophie zrobi to szybciej beze mnie ~ Lok Lambert
D: Dzięki za wsparcie
S (Santiago):Dalej ci nie ufam
Chcecie zadzierać z moimi tytanami? ~ Lok Lambert
L: Wreszcie opuścimy te miasto pełne garniturów
D: W Pradze jest 100x gorzej
*dat face oł noł*
*^*^*^*^*^*^*^*
Hejka a tutaj kolejne cytaty świetne niczym Nutella z solą(nie nigdy nie próbowałam xD) mam nadzieję że jest spoci loci, ale wydaje mi się, że za dużo zdj wstawiam
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top