#78


*po ponad godzinie gadania przez telefon*

*ale, spokojnie, rozmowa nadal trwa*

* brak_pseudo  robi matme, a juliette_blackraven robi zakupy w Biedrze*





-Ejjj Łucja, jaką czekoladę wybrać?

- Gorzką jak moja depresja i słodką jak durność tego, że nie umiem na matmę...

- Dobra, no to wezmę mleczną.



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top