A najśmieszniejsze jest to że ta osoba była najlepsza przyjaciółką ale no właśnie była a to dlatego że poznała moja starą przyjaciółke i teraz tylko z nią prawie rozmawia,nie zwraca na mnie nawet uwagi a dzisiaj śpi niby u mnie jak dla mnie to niech
se pójdzie do swojej
nowej psiapsi ja
jestem im akurat
najmniej potrzebna.

;( ;( ;(

Ale co mam na to poradzić może
już sie poprostu niechce ze mną
przyjaźnić.Ja już nie mam na to siły
udaje że mnie to nie rusza a tak
naprawde mam ochote sie komuś wyżalić.No niby wyżaliłam sie chłopakowi i mojej Misi(Siska)
ale dalej mnie to męczy.
Ale cóż nie będe jej przecież zmuszać
do przyjaźni i wogóle.

;( ;( ;(